Wpis z mikrobloga

#horizonzerodawn #screenyzgier #ps4

post zawiera spoilery dotyczące fabuły

wow, wow, wow. Co to była za gierka.
Chyba jeszcze żadna gra nie wciągnęła tak mnie i moją dziewczynę jak właśnie HZD.
Ukończenie całości fabuły + prawie wszystkie poboczne misje (nie robiliśmy łowów żadnych, nie miałem cierpliwości robić tego z dziewczyną.. więc chyba odpadła mi jakaś misja od tych łowców? Wnioskuję po tym, że nie wpadło mi osiągnięcie ze wszystkimi osobami podczas końcowej obrony Południka) + zabijanie / dominacja stworków dla czystego funu zajęły nam ~52h rozłożone na jakieś 1,5 miesiąca grania :P

Dialogi wszystkie przeprowadzone (z tych co miałem dostępne), prawie każde decyzje były podejmowane rozsądkiem(? ikona mózgu) - jakoś najbardziej nam odpowiadały. Przemoc (pięść) zastosowaliśmy tylko wobec Helisa podczas obrony Południka. Do tego większość odsłuchanych wiadomości, notatek nie czytaliśmy.

No i ta fabuła, o mamo. Chyba nawet żaden serial nas tak nie wciągnął jak ten Horizon. W pracy, przy obiedzie rozkminialiśmy możliwe scenariusze gry. Zwłaszcza po pojawieniu się Sylensa.

No i grafika cudna (może poza animacjami twarzy :D)
moje screeny - będę wrzucał więcej jak teraz będę platynował to cudo (nie, nie musicie sprawdzać, robię je bardziej dla siebie) ()
https://imgur.com/a/o34yQ

dawać DLC bulwy!!!

btw, parę pytań:
1) Nie pamiętamy dokładnie jak Aloy znalazła się w plemienu Nora zanim została oddana w ręce Rosta. Nagle się tam pojawiła zza ściany tego labolatorium? Kto ją wyniósł "na powierzchnię"?

2) Hades a raczej jego forma przedstawiona po napisach.. jak to interpretujecie? Jako zwyczajne "graficzne" przedstawienie tego AI czy to może jest jednak jakaś namacalna forma "czegoś"?

Swoją drogą, HZD bardzo dobitnie pokazuje Aloy jako oświeconą bohaterkę a wyznawców Wszech-Matki, boga słońca i innych bóstw jako ciemnotę intelektualną. Aż widać po prostu tę przepaść intelektualną. Aż czasami samo cisnęło się na usta: "To kuźwa maszyna a nie bóstwo ty durna pipo!" :P

pozdr.
  • 2