Wpis z mikrobloga

"Razem z #rozowypasek poszliśmy do rossmana po parę rzeczy, ja płaciłem za rzeczy do domu, a ona kosmetyki dla siebie. Zapłaciliśmy mniej więcej tyle samo z tym, że sam kupiłem kilkanaście rzeczy a ona trzy kosmetyki po czym wywiązała się taka dyskusja
- za trzy rzeczy zapłaciłaś tyle co ja za te wszystkie
- czekałem aż to powiesz, widzisz ile bycie piękną kosztuje?
- no, szkoda, że Cię nie stać "