Wpis z mikrobloga

#narkotykizawszespoko Tyle było ostatnio zmasowanych akcji policji i tak mi do głowy przyszło, czy te cioły sprzedające narkotyki nie maja mózgów? W 10s wymyśliłem bezpieczną metodę transakcji: obsługujesz klientów dużego miasta, jak Warszawa, klient płaci bitcoinem, w ciągu 24h odbiera maila ze współrzędnymi co do pół metra, gdzie towar jest zakopany.
Profit-Profit ;) do niczego nie namawiam, tylko nie ogarniam idiotów, którzy dilują tym face2face :D kretyni
  • 3
Są ludzie którzy sprzedają w tak idiotyczny sposób, że każdy robi od razu facepalm jak się dowie, ale jakoś nie wpadli nawet po długim czasie - z wiadomych względów nie powiem o co chodzi dokładnie. Kwestia szczęścia, albo znajomości, albo nieudolności policji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakby się policja postarała, to też można by i z twoim sposobem wpaść, bo kolejny punkt zrzutu można by przewidzieć na podstawie