Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mam z kim o tym porozmawiać. Zdradziłem swoją kobietę, jesteśmy ponad 5 lat w związku, przenocowałem koleżankę po imprezie i skończyło się na "lodziku". Byłem tak pijany, że totalnie nie wiem jak to się stało. Od razu przyznałem się swojej, bo nie mógłbym tego dusić w sobie.. tak cholernie żałuje, tak bardzo jestem glupi, tak bardzo ją kocham... teraz nie chce ze mną rozmawiać. Co mam zrobić? Jak ją odzyskać? Czy dalibyscie swojej połówce drugą szansę?
#zwiazki #zdrada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 35
@AnonimoweMirkoWyznania: Walcz ale bez przesady, nie może stać się to Twoją obsesją. Alko to nie wytłumaczenie, lodzik to lodzik, wydaje mi się, że mniejsza zdrada niż przelizać się z kimś. Równie dobrze mogłeś zgonować i nie wiedzieć co się dzieje. A, że tą dziewczynę bolało gardło, cóż, musiała jakoś załagodzić ból.
A tak serio to jak Ci wybaczy to traktuj ją jak skarb, zdrada to zdrada, nieważne w jakiej formie i
@InsaneMaiden: Nie wiem czy wiesz, ale:

- Lodzik to nie zdrada.

to następnym razem ona może się schlać i przespać się z jakimś facetem. Wtedy to też nie będzie zdrada?


Noo, jak się prześpi z innym to już zdrada i szlaufa trzeba pognać z domu w trybie natychmiastowym.

Czy Ty masz RIGCZ?


Mam.

Tylko mało mnie obchodzi co inni odwalają.
Jak dla mnie to mogą się po kątach stukać jak króliki
BezwzględnyProgramista: @kwasnydeszcz: @InsaneMaiden: @pytaks:
otrzymanie lodzika serious business
kaliber bardzo duży
straszna zbrodnia

pewnie nawet cycka nie zobaczył xD

wiele rzeczy można wybaczyć, ale obrobiona kolba = nadgryzione jabłko, chłopiec zbrukany
Teraz trzeba poszukać inny model, co z tego, że nowy już wcześnie pewnie ruchał wasze koleżanki xD

Tamta dziewczyna nic z tego nie miała, więc możecie wyjaśnić w czym problem? Falafel waszych wybranków w ten sposób zostaje
CynicznaFranca: nie robiłoby mi różnicy, ale większość ludzi ma obsesję na punkcie seksu i na nim opiera swój związek, więc nie zrozumieją, że inne rzeczy też mogą być w życiu ważne. Mimo, że sama jestem kobietą naprawdę współczuję facetom omotanym przez zaborcze dziewczyny, które pilnują i zabraniają męskich rozrywek. Rozumiem, że to była jedynie przygoda i nie zdradziłeś dziewczyny spychając ją niżej w hierarchii niż była wcześniej? Skoro cały czas żadna