Wpis z mikrobloga

Oto próbka całkowitej degrengolady jednego z użytkowników wykopu:

"Uważam, że na tego typu postępowanie powinna zareagować ambasada Rosji, bo to jest wyraźne sugerowanie, że Rosjanie mieli coś wspólnego z wypadkiem komunikacyjnym w Smoleńsku"

Proponuję, żeby zamiast do ambasady Rosji, szanowny @Ryu zaapelował wprost do cara Putina. Ponieważ sugerowanie że Rosjanie mieli cokolwiek wspólnego z katastrofą smoleńską to zdrada narodowych interesów i wywoływanie wojny z Rosją.

Swoją drogą ciekawe jak obrońca czci i honoru czekistów z Kremla tłumaczy sobie fakt niszczenia i przetrzymywania od ponad dwóch lat dowodów (w tym wraku) w Rosji?

Pewnie według niego to kolejny dowód na niewinność.

No i ciekawa obserwacja na koniec: zwykle znaleziska na temat Smoleńska są natychmiastowo ukrywane przez moderację w grupie "Polityka". To znalezisko wyjątkowo ominął ten zwyczaj. Czyżby przez wyjątkowo poetyckie tagi?: "absurd humor idioci kretyni"
  • 67
@Blaskun - też jestem ciekaw. Ale @Ryu - przeczytałeś tamten artykuł? Bo to nie Polacy przekreślili to miejsce. Poza tym, naprawdę musiałeś to nazwać "wypadkiem komunikacyjnym"? Nawet ograniczając to do stwierdzenia, że zginęło tam 96 Polaków, to jest to przykre wydarzenie, które jako Polak powinieneś uszanować, a Ty się bawisz w trolling @wszyscy wyżej, właśnie za to mi wstyd. Jak można się kłócić o takie rzeczy? W dodatku udając, że się jest
@cryan: Jakbyś czytał komentarze to byś wiedziaŁ, że jak to pisałem nie czytałem samego artykułu. Opis był tak przedstawiony, że nie sądziłem, że tam jest cokolwiek więcej dla mnie istotnego.

A z wypadkiem komunikacyjnym też już tŁumaczyłem w komentarzach. Chodziło mi o podkreślenie, że to nie byŁ zamach czy spisek, a wypadek. Katastrofa, fakt. Jednak wypadek, a nie zamach.
@cryan: Wcale się nie czuję trollowany przez @Ryu, zresztą najbliższa mi tu opinia to to, co napisał @Endis - a pytanie "Jak można się kłócić o takie rzeczy?" to w złym kierunku, ale nie zamierzam dyskutować.

Udało się "nam"? Zdaje się, że @cameel zaczął ten wątek, więc chyba Jemu się udało, cokolwiek miał na celu.

Miłego dnia ;-)