Wpis z mikrobloga

O ile stuleje zorientowaly sie juz, ze prawictwo z automatu skresla u kazdego rozowego, o tyle wciaz wielu stulejow daje sie omamic bajkom normictwa o zagadywaniu do nieznajomych na ulicy. Zasada jest prosta, nie znasz, nie zagadujesz. Tylko desperat zagaduje do nieznajomych. To nie akt odwagi, tylko desperacja. W calym swoim zyciu nigdy nie widzialem, aby ktos do kogos zagadal, dlugo jezdzilem komunikacja miejska pelna studentow, i nic. Normictwo robi was stuleje w c---a. Rozowe nienawidza byc zagadywane przez nieznajomych, a kazdy #rozowepaski co temu zaprzecza to mam do was jedno rade, same sobie k---a zagadujcie do nieznajomych, a jak tego nie robicie to jestescie ostatnimi do dawania rad.
#podrozujzwykopem #tfwnogf
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wyjde_z_przegrywu: Zależy od okoliczności. Jak ktoś zaczepia w komunikacji miejskiej w dodatku w nieśmiały sposób to wiadomo,że tylko sie ośmieszy. Klucz to być pewnym siebie,podbić i mieć w------e na porażkę - jak panna ewidentnie zlewa to nie narzucać sie,ani nie tłumaczyć,tylko dać sobie spokój bez zbędnego przejmowania się. Najwięcej dziewczyn poznawałem będąc n-------m w różnych okolicznościach,bo wtedy potrafiłem podbić z byle jaką gadką ale na tyle pewnie,że dale zawszej już
  • Odpowiedz