Wędzony omul, Bajkał, cena około 10 zł (o ile dobrze pamiętam)
Dziś trochę inna fotka niż zwykle. To był mój posiłek po drodze z Listwianki do wsi Bolszyje Koty, na tzw. Wielkim Szlaku Bajkalskim. Oprócz ryby, jak widać, miałem jeszcze czarny chleb, lokalną wodę mineralną (calkiem dobrą) oraz pomidora.
Dziś trochę inna fotka niż zwykle. To był mój posiłek po drodze z Listwianki do wsi Bolszyje Koty, na tzw. Wielkim Szlaku Bajkalskim. Oprócz ryby, jak widać, miałem jeszcze czarny chleb, lokalną wodę mineralną (calkiem dobrą) oraz pomidora.
#ciekawostki #jedzenie #azja #rosja #jemprzeciez