Na zawody mp tt w krokowej. Zawody obejrzane, foteczki porobione, wszystko elegancko. wiatr oczywiście wiał jak #!$%@?, i to nie koniecznie w plecy. na gdzieś 50 którymś kilometrze odezwalo się moje ukochane ścięgno które meczylo mnie do samego końca, a na ostatnich 30km mocno odczułem brak siły, gdyż byłem tylko na śniadaniu bo nie chciało mi się nigdzie zatrzymywać, a bidon już również był pusty, lecz dojechalem ;D
Na zawody mp tt w krokowej. Zawody obejrzane, foteczki porobione, wszystko elegancko. wiatr oczywiście wiał jak #!$%@?, i to nie koniecznie w plecy. na gdzieś 50 którymś kilometrze odezwalo się moje ukochane ścięgno które meczylo mnie do samego końca, a na ostatnich 30km mocno odczułem brak siły, gdyż byłem tylko na śniadaniu bo nie chciało mi się nigdzie zatrzymywać, a bidon już również był pusty, lecz dojechalem ;D
#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #100km