Wpis z mikrobloga

@Raffael sort, obcięło mi komentarz. Tutaj ciąg dalszy. - Palermo poza starym miastem to syf. W sensie pełno śmieci ale starówka bardzo ładna. Jakoś specjalnie się nie wypuszczalismy bo nasze jedenastomiesieczne bambino średnio radzi sobie z upałami. Więc były pewne ograniczenia. Bardzo fajna plaża jest w San Vito coś tam coś tam. Zapłaciliśmy 20 euro za dwa parasole i cztery leżaki. Opłacało się bo woda genialna. Ja z natury nie przepadam
  • Odpowiedz
@Raffael nie ma problemu. To piękny kraj, tylko ludzie #!$%@?. Ale to tylko moje zdanie. Myślę, że następnym razem pojadę w troszkę późniejszym okresie. Wrzesień, może październik. Mój teść w październiku jedzie tam po raz piąty.
  • Odpowiedz
@Raffael klasyk. Ja np. nie dostałem drugiego dania, ale czymś mnie wkurzyli i nawet mi się nie chciało upominać. Potem w innej knajpie doliczył drugie piwo a było brane tylko jedno. Szwagierka też czegoś gdzieś nie dostała. Roztrzepani strasznie. Ale jak pilnujesz swego to się nie natniesz.
  • Odpowiedz
@Raffael no to już jest faktycznie zabawa. Na szczęście my trafialiśmy na takich, którzy pojedyncze słowa rozumieli i byli w stanie załapać. Ale powiem Ci, że po kilku wizytach w lokalnym sklepie wyłapałem kilka zwrotów zrozumianych z kontekstu sytuacji i nawet pojedyncze słowa pomagały w danym momencie. Pod koniec praktycznie nie używałem angielskiego bo to nie miało sensu. Był to raczej mix angielsko-włoski. Oni się cieszyli bo rozumieli a ja miałem
  • Odpowiedz