Wpis z mikrobloga

@ph0212: No czyli co? Nikt pod przymusem nie oddal tych pieluch, wszystko dobrowolnie, nawet żadnych głosów sprzeciwu pod postem. I ktos zebrał te pieluchy do kupy, a potem sprzedaje z zyskiem? Czy to nie podstawowa zasada handlu? Kupic taniej, sprzedać drożej? Czy za darmo to juz jest bez godności handlarza? Wolny kraj, c'nie, ale do póki nikt nie jest bardziej przedsiębiorczy ode mnie :) tak to wygląda, myślałem ze glupota zostaje
  • Odpowiedz
@ph0212: może jestem dziwny, ale nie widzę w tym problemu. Zawsze po dzieciach zostaje trochę pampersów, normalnie idą do kosza bo nikt tego nie odkupi, a tak ktoś je zabierze. Żadnego wyłudzania na "horom curke" tu nie widzę.
  • Odpowiedz
@przypadkowylogin: Tak, przestępstwa nie popełniła, ale to co robi jest moralnie naganne moim zdaniem. Zapewne oddający są przekonani, że ona jest potrzebująca, pozbawia w ten sposób darmowych pieluch osoby naprawdę potrzebujące.
  • Odpowiedz
@Shatter: ale tutaj nie jest w zadnym miejscu napisane, że dla dziecka. Przyjmie i już, jak komuś nie potrzebne. Sami rodzice też mogli sprzedać, więc w czym problem? A później ludzie płaczą że kasy nie mają i że legalnie się nie da, a tu proszę, wystarczy chwilę pomyśleć. Naganne by to było, gdyby napisała że dla dziecka czy też że nie ma pieniędzy, więc w czym problem? Swoją drogą może dostała
  • Odpowiedz