Daniel wszedł wczoraj wieczorem na wykop sprawdzić co dzieje się na jego tagu. Zdziwił się jednak gdyż tag nie należał już do niego tylko do Łobody. "#!$%@? #!$%@?." Postanowił coś z tym zrobić. Zamówił więc taksówkę i pojechał na Urzędniczą obmyślając po drodze niecny plan. W domu zastał panią Gosię oraz Jacka którzy mieli zamiar położyć się spać. "Mama, wybije jeszcze te dwie szyby ale nowe wstawię, lepsze!" "NJE" - oburzyła się Gocha. "No ale mamuś, nowe kupimy, dymy muszę zrobić, Łoboda przejmuje kontrole." "NJE!!" "Ale mama...masz tu piwo, idz do kuchni." "Gut gut." - powiedziała Gocha i oddaliła się do kuchni trzymając w ręce puszkę Żubra. Daniel podszedł do Jacy który patrzał ze zdezorientowaniem na całą sytuację. "Jaca masz tu cegłę chodź ze mną, wybijemy te dwie szyby jeszcze." "Ja #!$%@?..." - odparł z poirytowaniem Jacek. "No chodź Jaca, jak pójdziesz dam ci tą drugą połowę kasy z urodzin." Jaca burknął coś pod nosem i wraz z Danielem wyszli przed dom. Potem, słychać było już tylko dzwięk tłuczonego szkła i głośne. "Co wy robita!" wypowiedziane przez panią Gosię. #danielmagical
To tak ma działać? Jestem na Plutonie bez kombinezonu w samych majtkach, poziom tlenu w atmosferze 0%, temperatura -200 st. C. Moja postać od razu po wyjściu ze statku powinna chyba umrzeć? xd #starfield #gry #bethesda
"#!$%@? #!$%@?."
Postanowił coś z tym zrobić. Zamówił więc taksówkę i pojechał na Urzędniczą obmyślając po drodze niecny plan. W domu zastał panią Gosię oraz Jacka którzy mieli zamiar położyć się spać.
"Mama, wybije jeszcze te dwie szyby ale nowe wstawię, lepsze!"
"NJE" - oburzyła się Gocha.
"No ale mamuś, nowe kupimy, dymy muszę zrobić, Łoboda przejmuje kontrole."
"NJE!!"
"Ale mama...masz tu piwo, idz do kuchni."
"Gut gut." - powiedziała Gocha i oddaliła się do kuchni trzymając w ręce puszkę Żubra.
Daniel podszedł do Jacy który patrzał ze zdezorientowaniem na całą sytuację.
"Jaca masz tu cegłę chodź ze mną, wybijemy te dwie szyby jeszcze."
"Ja #!$%@?..." - odparł z poirytowaniem Jacek.
"No chodź Jaca, jak pójdziesz dam ci tą drugą połowę kasy z urodzin."
Jaca burknął coś pod nosem i wraz z Danielem wyszli przed dom. Potem, słychać było już tylko dzwięk tłuczonego szkła i głośne. "Co wy robita!" wypowiedziane przez panią Gosię.
#danielmagical