Wpis z mikrobloga

Mam wiertarkę Dedra DED7707, zerwałem gwint na szpilce kasującej luz na pinoli. Co prawda dorobiłem drugą, własnym sumptem i to lepszą, bo dokładniej spasowaną z wyfrezowaniem. Naszła mnie myśl, czy by nie dorobić drugiej śruby nieco wyżej, wtedy stabilizacja będzie w dwóch punktach, co powinno bardzo dobrze wpłynąć na brak luzów i co za tym idzie - precyzję wiercenia.
Ktoś robił taką modyfikację? #pytanie

#pytaniedoeksperta #narzedzia #majsterkowanie
Sandman - Mam wiertarkę Dedra DED7707, zerwałem gwint na szpilce kasującej luz na pin...

źródło: comment_rr3HQLQdkQARUe9s1Z211t6qRdbYfT3c.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@Sandman: miałem takiego kloca, luzy nie do ogarnięcia (na pinioli się wyślizgał rów w miejscu śruby kasującej)...
Aż pewnego dnia pękło to żeliwne mocowanie rury-słupa do podstawy - i włączona wiertarka razem z imadłem i materiałem zrąbała się na mnie. PanZłomiarz chciał całować po rękach jak to zabierał ;) a ja się cieszyłem że jeszcze mam ręce.
  • Odpowiedz
@hrumque: Wiem że to żaden cud, ale dobra wiertarka zaczyna się od 1500zł i 100kg wagi. Ciężko mi było sobie pozwolić na jedno i drugie.
Podstawa nie powinna pęknąć, być może uszkodziłeś ją jakimś nieklasycznym przypadkiem, albo była źle odlana. W swojej kwocie jest to i tak najlepsza wiertarka, tylko wymaga poprawek.
  • Odpowiedz
@Sandman: owszem, dużo poprawek ;) w każdym razie jak byś robił drugą śrubę kasującą - to zrób ją w innym miejscu, bo wyślizga ci piniole wgłąb - to nie jest wcale utwardzane ani nic...
  • Odpowiedz
@hrumque: Nie wiem czy przypadkiem producent nie użył na śrubę kasującą, bardziej miękkiego materiału - żeby nie niszczyć pinoli. Stąd u mnie rozsypała się momentalnie. Teraz mam zwykła 5.8, zobaczymy czy nie będzie orać kolumny :)
  • Odpowiedz
@hrumque: a jest jakaś budżetowa, supermarketowa stołowa, którą możesz polecić? Wiem, że lepiej dorzucić 2000 i kupić coś porządnego, tylko dla paru otworów raz na pół roku się nie opłaca. Ale wolę swoją dziadowską niż za każdym razem jeździć i szukać warsztatu, w którym komuś będzie się chciało kiwnąć palcem :/
  • Odpowiedz
@Sandman: możesz powiedzieć jakie poprawki? Mam wizualnie identyczną, ale marki Parkside. Jakaś z początków produkcji z żeliwną podstawą (obecnie wsadzają jakieś blaszane wytłoczki).
  • Odpowiedz
a jest jakaś budżetowa, supermarketowa stołowa, którą możesz polecić?


@wonsz_smieszek: Do 500zł ta dedra jest najlepsza - jedyna z żeliwną podstawą. Aluminiowe koła pasowe.
Wiertarki 700-800 to praktycznie taka sama jakość, z tym że wyższa kolumna będzie i stolik roboczy na korbę.
Dalej jest spora przepaść, i na pewno jakieś "lepsze" wybory można znaleźć, jednak zaraz potem jest legendarna WS 16. Używkę można wyrwać za ok 2k. Model jest wciąż w
  • Odpowiedz
jakaś budżetowa, supermarketowa stołowa, którą możesz polecić

@wonsz_smieszek: z przykrością ale nic - sam z rok szukałem, po zamachu przez dedrę, aż w końcu kupiłem Optimum niemiecko-chińskie, i nie narzekam, ale to już bardziej pełnoprawna frezarka, niż wiertarka stołowa.

ale jak potrzebujesz cokolwiek, to za piwo bezalkoholowe - oddam stojak "do boschki" taki zwykły stacjonarny metalowy, na dowolną wiertarkę (miałem w tym zielonego boscha jakiegoś, ale ukradli)
hrumque - > jakaś budżetowa, supermarketowa stołowa, którą możesz polecić
@wonsz_smi...

źródło: comment_JE5UTsTuTMAaaiT5PtL9c09HLRWhIZr7.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek ja tak na tokarkę polowałem. Ale jak zobaczyłem ile to waży i że będę musiał fundamenty pod nią zrobić - to wolałem zapłacić 2x więcej za 10x lżejsze dziadostwo, ale mobilne
  • Odpowiedz