Wpis z mikrobloga

  • 0
@sierzchula i mnie jest ok samodzielny cnoszący dla mnie trochę mało ale zapasy swoje mam więc jest ok.
@Solitary_Man przez 10 dni wahania wagi 0,5 kg czyli tyle co nic.
@DannyMurillo rehabilitacja splotu barkowego. Jak czlowiek ćwiczy max 2h dziennie resztę leży albo siedzi w parku przy szpitalu ile mogę energi tracić.
  • Odpowiedz
@Kwassokles: Ciekawe o ile wydłużyłby się czas oczekiwania na np. endoprotezoplastykę stawu kolanowego (z min 3-5 lat na nfz) jakby podawali normalne żarcie w szpitalach. Oczywiście przy aktualnym nakładzie środków na służbę zdrowia.
  • Odpowiedz
  • 7
@arcxa zdrowe i dostosowane pod pacjenta jedzenie na pewno przyczyniłoby się do szybszego zdrowienia w szpitalu. A czas oczekiwania na zabiegi pewnie by się wydłuzył niestety wszystko rozbija się o pieniądze.
  • Odpowiedz
@arcxa o 0. Przecież jedzenie to podstawa w wyleczeniu czegokolwiek i odzyskaniu sił i szybszemu wróceniu do ludzi zdrowych. Co nie zmienia faktu że posiłki w szpitalach powinny być płatne. Szpital nie powinien być "zyskiem".
  • Odpowiedz
@Kwassokles: a wiesz co jest zabawne?
Że ludzie często psioczą "A więźniowie to mają lepsze żarcie niż pacjenci", podczas gdy w szpitalu stawka na żywność pacjenta nigdy nie schodzi poniżej 10zł/dzień, a na osadzonego to jest 5-7zł/dzień. 7zł/dzień to ZK dostaje na więźnia ze specjalnymi potrzebami (cukrzyk, alergik itd.), a w szpitalu za 12-13zł/dzień dostajesz właśnie żarcie jak na twoim obrazku.

Czyli gdzieś te pieniądze ze szpitali #!$%@?ą, co nie? ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@Loloman coś w tym jest ale nie można wszędzie i na wszystkim ciąć kosztów.
@Asteroida na takim źarciu dłużej będę chory (͡ ͜ʖ ͡)
@MagnaPomerania tak wiem że niby więźniowie to i tamto ale jedzenie mają na pewno gorsze. Wszędzie tnie się koszty. Pytanie co z tą kasą.
  • Odpowiedz