#anonimowemirkowyznania Czy jeżdżenie starym autem to wstyd? Mam taką nieciekawą sytuację, ze skradziono moje Clio IV RS po FL, auto miało rok. Wiadomka, AC więc kasa wróci ale do tego czasu potrzebuję jeździć. No i nie potrzebnie się wygadałem przy rodzinie. Mój chrzestny się zaoferował że da mi swojego starego Mercedesa, takiego z okrągłymi lampami, sedana. Super ALE: nie chce się pokazywać przed kumplami i dziewczyną w takim starym grzmocie, jeszcze sedan no jak dla zgrzybiałego faceta. Do tego niby merc a to to jest takie archaiczne, że szok. W środku są jeszcze pokrętła (!!) do klimy i radio z analogowym wyświetlaczem. Do tego rozlazły welur na tapicerce. O silnik nawet nie pytam bo jakiś dizel jak w traktorze. Doceniam gest chrzestnego, ale jak mu delikatnie powiedzieć, że nie. Jest cholernie uparty i wydaje mu się, że robi sami bogowie wiedzą jak wielką przysługę. IMHO więcej się wstydu najem niż to warte, już wole przemęczyć się i zjeżdżać taxi. Eh, życie potrafi być ciężkie... #kiciochpyta #motoryzacja #pytanie
@AnonimoweMirkoWyznania: zarzutka jak c--j, ale odpowiem. Wiesz o tym ze AC ma obowiazek zrefundowac ci wypozyczenie samochodu do dni az dostaniesz kase
@AnonimoweMirkoWyznania: Żaden odpicowany stary samochód źle nie wygląda. Ba jak ktoś podjeżdża modelem co widać same trupy na drogach a Ty masz jakby prosto z salonu to naprawdę zasługuje na szacunek. Bo doprowadzenie wiekowego samochodu do salonowego wyglądu naprawdę potrafi kosztować.
Ale ... różowe to najmniej rozumieją. Bo albo tylko nowe się liczy bo ma kasę, albo jak widzi że masz odpicowaną starszą brykę to boi się że będziesz miał
Czy jeżdżenie starym autem to wstyd? Mam taką nieciekawą sytuację, ze skradziono moje Clio IV RS po FL, auto miało rok. Wiadomka, AC więc kasa wróci ale do tego czasu potrzebuję jeździć. No i nie potrzebnie się wygadałem przy rodzinie. Mój chrzestny się zaoferował że da mi swojego starego Mercedesa, takiego z okrągłymi lampami, sedana. Super ALE: nie chce się pokazywać przed kumplami i dziewczyną w takim starym grzmocie, jeszcze sedan no jak dla zgrzybiałego faceta. Do tego niby merc a to to jest takie archaiczne, że szok. W środku są jeszcze pokrętła (!!) do klimy i radio z analogowym wyświetlaczem. Do tego rozlazły welur na tapicerce. O silnik nawet nie pytam bo jakiś dizel jak w traktorze. Doceniam gest chrzestnego, ale jak mu delikatnie powiedzieć, że nie. Jest cholernie uparty i wydaje mu się, że robi sami bogowie wiedzą jak wielką przysługę.
IMHO więcej się wstydu najem niż to warte, już wole przemęczyć się i zjeżdżać taxi. Eh, życie potrafi być ciężkie... #kiciochpyta #motoryzacja #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Komentarz usunięty przez autora
Ale ... różowe to najmniej rozumieją. Bo albo tylko nowe się liczy bo ma kasę, albo jak widzi że masz odpicowaną starszą brykę to boi się że będziesz miał