Wpis z mikrobloga

@wykops2 Najlepiej rozmrazac w jak najniższej temperaturze, czyli w lodówce, wtedy straci najmniej wody. Na pewno nie smaż zamarzniętej. A mrożona ryba sama w sobie ma to do siebie, że jest #!$%@? i się rozpada. Przed smażeniem osusz dobrze na ręczniku z wody i traktuj ostrożnie jak z jajkiem.
@wykops2: Rozmróź go, pozwól obcieknąć z wody, wytrzyj papierowym ręcznikiem jeśli jest bardzo mokry. Następnie wrzuć go w mąkę, potem w rozbełtane jajko i potem w bułkę tartą. Zamiast bułki tartej można użyć innych rzeczy, pokruszonych na drobno czipsów(polecam Nachosy i Cheetosy) a potem rozgrzej trochę więcej oleju na patelni i na gorący wrzuć przygotowaną rybę. Smaż aż będzie złocisty z jednej strony, potem delikatnie odwróć i obsmaż z drugiej strony.
@wykops2: Gdy kupię dobrej jakości rybkę (np. sandacza) z małą ilością glazury to wystarczy powolne rozmrożenie w lodówce, osuszenie, mąka i krótko na mocno gorący olej - pyszna i chrupiąca, nic się nie rozpada.