Aktywne Wpisy
TheOneAndOnly +19
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego kobiety z 2024 ciągle nie odzywają się pierwsze w początkowych fazach znajomości? XD
Różowa 30lv, byliśmy już na trzech randkach na których oboje dobrze się bawimy, mamy też kontakt fizyczny, ale ona nigdy nie napisze pierwsza ani nic nie zaproponuje. Jak ja napisze to ona odpisze, ale nigdy sama z siebie. Jest też chętna na kolejne randki.
Czy to te słynne udawanie niedostępnej? XD
#zwiazki #
Różowa 30lv, byliśmy już na trzech randkach na których oboje dobrze się bawimy, mamy też kontakt fizyczny, ale ona nigdy nie napisze pierwsza ani nic nie zaproponuje. Jak ja napisze to ona odpisze, ale nigdy sama z siebie. Jest też chętna na kolejne randki.
Czy to te słynne udawanie niedostępnej? XD
#zwiazki #
![Mega_Smieszek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/3f9b587a2673756e6d2488a1c26ea248f7b4bbb4529533f06ffaeac6783173c3,q60.jpg)
Mega_Smieszek +143
![Mega_Smieszek](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3ae22eda1ece66ead659a8c5a1da8d110087fa7ea54402c62439fa9017d8feeb,w150.jpg?author=Mega_Smieszek&auth=07a1cd739db888aa3900b1992d278e8f)
źródło: temp_file7713687055531766795
Pobierz
Wiecie dlaczego musiałem zrezygnować? Bo ludzie z tych tagów wcale nie chcą zmienić swojego stanu, nie chcą poznawać kobiet, odrzucają a nawet wręcz wyśmiewają wszelkie porady moje czy innych osób. Nie ma sensu doradzać.
Oni piszą codziennie wpisy z tymi tagami, że niby im źle w samotności, że niby widzieli fajną kobietę na ulicy/uczelni/w pracy ale bali się zagadać i pytają co zrobić. Nie, nie interesuje ich co zrobić, bo nawet jak tutaj dostają mnóstwo porad to i tak nic nie zmienią.
Rada jest jedna jedyna - na wszystkie Wasze bolączki - należy zostać tzw samcem alfa, dynamicznym gościem, bo tylko tacy mają szanse u kobiet. Reszta ma tylko szanse u takich kobiet, których nikt nie chciał, czyli można powiedzieć "coś z nimi nie tak".
Zaraz ktoś napisze, że to nieprawda, że on będąc skrytym cichym romantykiem znalazł cudowną kobietę. Owszem, ale takie przypadki to może z 1%. Nie więcej. Jakby to było normą, to by nie było tutaj takiego narzekania.
Zadam Wam proste pytanie - który z Was, co 3 miesiące temu był #tfwnogf - zrobił wszystko by to zmienić? 3 miesiące to strasznie dużo. Przez ten czas mogłeś mieć wiele randek i przynajmniej kilka, kilkanaście dobrych seksów. A Ty co? Pewnie nadal narzekasz na samotność. Jeśli to zmieniłeś - szacun dla Ciebie, wyszedłeś z tego. A jeśli nie - to nie pisz mi teraz, że to nie takie proste, że na to trzeba wielu miesięcy, wielu lat. Nie, nie trzeba.
Pisałeś 3 miesiące temu, że nie wiesz gdzie poznać kobiety. Radziliśmy - wyjdź na ulicę, zagadaj, pogadaj, nic złego się nie stanie. Odpisałeś nam, że nie da się poznać tak nikogo. I co - próbowałeś? Jakbyś słuchał naszych rad, to po tych 3 miesiącach próbowania, byś teraz nie miał żadnych problemów z poznawaniem kobiet.
Ktoś inny 3 miesiące temu pisał, że jest prawiczkiem w wieku 25 lat i co ma zrobić? Radziliśmy - skoro to jest dla Ciebie problem* to idź na #roksa i po sprawie. I co zrobiłeś? Pewnie nic, pewnie nadal uważasz, że to problem. Tylko jesteś jeszcze starszy. Przez 3 miesiące byś nabrał doświadczenia i pewności siebie przy kobietach. Dziś byś już nie pamiętał, że miałeś problem z tym że jesteś prawiczkiem i podświadomie bałeś się kobiet jak każdy prawiczek.
(* - jeśli to nie jest problem dla Ciebie i celowo chcesz być prawiczkiem do ślubu, bo takie masz przekonania, to oczywiście nie do Ciebie kieruję moją radę, pomiń ten punkt)
Mógłbym tak wymieniać dalej i dalej, co pisaliście (pewnie nadal piszecie to samo, ale już nie sprawdzam tych tagów) i na co narzekaliście. Wiecie co? Jestem pewny, że u 90% z Was nic się nie zmieniło. Ani przez 3 miesiące, ani przez rok. I nie zmieni się dalej. Doradzaliśmy Wam co zrobić, a Wy nic. Wyśmiewaliście się z naszych porad. Chcieliście iść pod prąd. Być sobą. Fajnie to brzmi "być sobą", na pewno szlachetnie, ale - nie w tym przypadku. Jeśli jesteś sobą i nie umiesz zdobyć kobiety, to zmień siebie. Spójrz jak to się robi, spójrz kto zdobyta kobiety. Samce alfa. Dynamiczni. Młode wilki.
I nie myśl, że chodzi o kasę, czy o wygląd. Nie, to bzdury. Tak sobie wmawiasz, że trzeba mieć kasę albo wygląd, wmawiasz sobie to, żeby nic nie zmienić w sobie. Chodzi o zachowanie. To możesz zmienić. Ale nie chcesz... nie chcesz nic zmienić, wolisz dalej narzekać na swoją samotność. Twój wybór. My doradzaliśmy. Jeśli ktoś kojarzy mój nick i moje porady sprzed 3 miesięcy i nadal tkwi w samotności - to powiem Ci wprost - przegrywasz życie.
Pozdrawiam.
A jeśli osoba podchodzi do drugiej osoby (płeć nieważna) i coś zapyta, a ta druga osoba reaguje negatywnie, chce odejść, skończyć rozmowę, to sorry ale tak jak pisałem - JEST ZAKOMPLEKSIONA ALBO BARDZO ZAMKNIĘTA