Wpis z mikrobloga

@KochanekAdmina: Co nie zminia faktu, ze tego typu zadanie z proba sprzedazy to #!$%@? banialukow. Osobiscie, jesli czegos nie chce, to tego nie kupie, zeby nie wiem co.

W dobie ogolnodostepnych informacji, wiekszosc konsumentow opiera swoje decyzje zakupowe o dane ilosciowe i jakosciowe, a nie o slodkie, emocjonalne wywody sprzedawcow. Jedynym wyjatkiem pozostaja negocjacje cenowe w odniesieniu do dobr, czy uslug, ktorych nie nabywa sie w cyklu powszednim, badz detalicznie. Ale
@mysliszonichazmasz pracuje w największym call center w Polsce, obsługujemy dział sprzedażowy Orange, ja do tego jestem w teamie z aktywacja nowych ofert. Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak mało jest ludzi "jak czegoś nie chce, to tego nie kupię, żebym nie wiem co" :D
Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak mało jest ludzi "jak czegoś nie chce, to tego nie kupię, żebym nie wiem co" :D


@astin: Ujalem to tu:

Jedynym wyjatkiem pozostaja negocjacje cenowe w odniesieniu do dobr, czy uslug, ktorych nie nabywa sie w cyklu powszednim, badz detalicznie.


Nie opchniesz telefonu, czy abonamentu obejmujacej zakres uslug, jednej i tej samej osobie, czesciej niz w okreslonym interwale czasowym. Podejrzewam tez, ze zazwyczaj dzwonisz do
@mysliszonichazmasz
Stanowisko firmy cały czas jest tak samo - APU jest decyzją dobrowolną, kara została nałożona dlatego, że firma nie kontrolowała tej dobrowolności (głównie salony) i były sprzedawane umowy z APU. Po nałożeniu kary kontrola tego została wzmocniona kilkukrotnie, nie ma miesiąca bez przypomnienia o możliwości wyboru - APU, czas nieokreślony lub na życzenie klienta odłączenie na koniec lojalki.

Nie wiem co masz na myśli mówiąc okropne praktyki handlowe, ale pracując w