Wpis z mikrobloga

Dlaczego od kiedy pamiętam, ilekroć wśród dzieci lub młodzieży rozprzestrzeni się jakaś moda na gadżet bądź kreskówkę/książkę, to zaraz środowiska katolickie i terlikowszczyzna wyją, że to wymysł szatana i oddala dzieci od Boga.

Tak było z Teletubisiami, Harrym Potterem, Pokemonami, Tamogochi, Furbie, a teraz jest z tym fidget spinnerem, czyli zabawką z kręcącymi się łożyskami? Skąd to się bierze? Czy to piąta kolumna? Czym dzieciaki mają się bawić, jak nawet własnymi genitaliami to grzech?

#katolicyzm #kiciochpyta
  • 28
@Marbarella: akurat z Harrym chodziło o nieco inne rzeczy, sama autorka potwierdziła, że w pisaniu książki posługiwała się wiedzą zdobytą w jakiejśtam sekcie i generalnie tym się inspirowała ale według mnie to trochę przesada
@nickjaknick:U mnie w podstawówce była #!$%@? 70 katechetka która lała dzieciaki i obiecywała piekło za pokemony.A gdy przyszła zajawka na harrego pottera to zabrała wszystkie części z szkolnej biblioteki i spaliła je przed kościołem.
Ach gdyby człowiek we wczesnych latach dwu tysięcznych miał telefon z aparatem sprawa dla reportera murowana.
A to wszystko w małej miejscowości w katolskiej Polsce B #truestory