Wpis z mikrobloga

@iniacz: co polecasz na wieczory, a nawet i całe noce ze znajomymi?

Obecnie gramy w Ego (chociaż trochę się znudziło), Kolejkę z dodatkiem (ale to gra na godzinę) no i Talismana (raz udało się skończyć w 5h :D).

Szukam czegoś mniej przewidywalnego, ale wciągającego, z różnorodnością w świecie gry :)
  • Odpowiedz
@i_am_szarak: To co jest pierwsze na zdj, szare z mordami - Great Western Trail to jest takie o hodowli bydła, zobacz na yt jakiś filmik, może Ci podejdzie, ja lubię.
Szczęść Boże - o kopalniach (moje ślunskie serce kocha tę grę).
To Yamatai jest takie kolorowe i lżejsze - na godzinkę.
Dłuższe jest Dracula (ang tytuł Fury of Dracula), to jest coś jak kiedyś był Scotland Yard - jedna osoba się
  • Odpowiedz
@polwac: Terraformacja Marsa, Alchemicy - nowość i z apką na tel, super sprawa (@iamszarak: sprawdź sobie też Alchemików!) i chyba Domek - dobrze się sprawdza jako lekka gierka na kilka osób :)
  • Odpowiedz
@iniacz: Poza Seasons (to powinien mieć w swojej kolekcji każdy szanujący się miłośnik planszówek; naganiam Rebelowi sprzedaż, bo już cztery egzemplarze dzięki mnie sprzedaliście) mam jeszcze Splendor, Jaipur, Tajniaków, Pięć Klanów, Battlestara, Alchemików z dodatkiem, Draculę i Catan. Z kolei Terraformacja i Yamatai ciągle na radarze. Pandemię Legacy natomiast ogrywam ze znajomymi na ich egzemplarzu :)
  • Odpowiedz