Wpis z mikrobloga

#pociagowepodroze #pociagi #pociagiboners
#podroze #slowacja

Dla kolejowych świrów - od nowego rozkładu będzie można zwiedzić w jeden dzień malowniczą część Słowacji. Wprawdzie z okna pociągu i dla wytrwałych, no ale jednak.

1. Potrzebujemy dostać się do Rzeszowa w okolicach 5.00 w sobotę lub niedzielę. Tak, wiem, że to dla niektórych chora godzina, ale niektórzy zapaleńcy potrafią nie takie rzeczy robić.
Pierwszy zonk pojawia się na tym etapie, bo wg rozkładu jedyne sensowne połączenia kolejowe gdzie nie trzeba czekać pięciu godzin są tylko z Przemyśla i Przeworska ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale PolskiBus jest w stanie dostarczyć was na 3.15, a NeoBus po czwartej, więc to już coś. Ważna uwaga - autobusy te zatrzymują się na dworcu podmiejskim, który jest oddalony od dworca PKS i PKP o jakieś 10-15 minut z buta.
2. Jedziemy pociągiem relacji Rzeszów - Medzilaborce. Koszt biletu normalnego to około 21 zł w taryfie podkarpackiej + przejściówka która prawdopodobnie kosztować ma około 1€, kursuje całkiem spoko szynobus, inna sprawa że może być trochę tłok.
3. W Medzilaborcach przenosimy się do pociągu Medzilaborce Mesto - Humenne, a z niego na pociąg Humenne - Kosice. Jesteśmy w Koszycach tuż przed 13. Koszt biletu na te dwa pociągi to koło 6,78 €.
4. Mamy dwie godziny wolnego w Koszycach, więc możemy trochę pozwiedzać. Jednak przed zwiedzaniem kupujemy w kasie bilet na Pendolino z Koszyc do Czadcy. Dlaczego w kasie? Ano, bo internetowa strona ZSSK (przewoźnika słowackiego) nie umożliwia zakupu biletu na Pendolino bez przekraczania granicy SK-CZ. Możemy się bawić oczywiście w rzeczy typu zakup biletów do pierwszej stacji w Czechach (Czeski Cieszyn) albo przez stronę kolei czeskich, ale wychodzi to drożej.
Kolejny protip: jeżeli chcecie się pożywić w odpowiedniku naszego WARSu, to weźcie czeskie korony, bo ceny w Euro są nieco przesadzone. Bilet na Pendolino na tej trasie kosztuje 13,14€.
5. Wysiadamy na stacji Czadca i idziemy kupić bilet do pierwszej stacji po stronie polskiej, do Zwardonia. Kosztuje 3,2€, ale możecie przycebulić i wydać tylko 1,25€, jeżeli kupicie bilet do ostatniej stacji przed granicą, Skalite-Serafinov i stamtąd udacie się na krótki spacerek przez granicę (2 km). Biletu do Zwardonia nie kupicie przez internet, do Skalite-Serafinov już tak.
6. Wysiadamy w Zwardoniu i idziemy na ostatni pociąg relacji Zwardoń - Katowice. W zależności od dnia, odjeżdża o różnych godzinach, więc warto sprawdzić przedtem rozkład. Bilet normalny kosztuje 23 zł, ale w weekendy obowiązuje promocja SilesiaWeekend, co obniża cenę do 18,70, ale możecie kupić też EkoBilet 6-godzinny który wyniesie was 16 zł.
7. Z Katowic śmigacie do domu czym macie.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sylwke3100: Zgadzam się, ale niestety opcja ta odpada, jeżeli chcemy wyrobić się w jeden dzień - ostatni pociąg z Cieszyna odjeżdża dwie minuty po przyjeździe Pendolino do Czeskiego Cieszyna, w Bohuminie się nie zatrzymuje, a w Ostrawie jest kwadrans po ostatnim pociągu do Polski.
  • Odpowiedz
5. Wysiadamy na stacji Czadca i idziemy kupić bilet do pierwszej stacji po stronie polskiej, do Zwardonia.


@TeslaX: nie wiem czy to dalej ma miejsce, ale zwykle było tak, że obsługa pociągu wysiadała na ostatniej stacji przed granicą, więc jak ktoś bardzo chciał przycebulić, to mógł spróbować kupić bilet do granicy i jechać na nim do pierwszej stacji za granicą.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: Fakt, jest jakiś odjeżdżający o 21.56 z Bohumina, nie spostrzegłem. Dzięki mirku. Inna sprawa, co można robić w tym czasie w Ostrawie przez 2 godziny (zwłaszcza, że dworzec główny w Ostrawie nocą to średnio przyjazna okolica), ale to już coś. Do Bohumina najpóźniejszy pociąg jest o 21.36.
  • Odpowiedz