Wpis z mikrobloga

Ponieważ dzisiaj wszyscy jesteśmy specjalistami od prawa konstytucyjnego i kpk rozważmy teoretyczną sytuację:
Jakiś chłopak zostaje napadnięty przez 4 zbirów (motyw rabunkowy) i w ramach obrony zabija jednego z nich. Reszta ucieka, ale w późniejszym czasie udaje się ich zidentyfikować.
Sąd uznaje, że przekroczył obronę konieczną i wymierza mu jakąś karę. Oto co dzieje sie dalej:

Prezydent stwierdza, że na podstawie danego mu przez konstytucję prawa łaski ułaskawia chłopaka od kary za popełnione zabójstwo i każde kolejne.


I czy teraz wszystko jest ok? Nie ma przecież w konstytucji ograniczenia tylko do czynów popełnionych.

Ano moim zdaniem nie, bo stosując wykładnię językową, łaska odnosi się jedynie do wymierzonej kary:

definicja sjp
«darowanie lub złagodzenie kary»

Przed wymierzeniem kary, a w praktyce jeszcze przed zaangażowaniem wymiaru sprawiedliwości chroni immunitet - nie łaska. Kara przed uprawomocnieniem wyroku w sensie prawnym nie istnieje, dlatego prawo łaski nie ma zastosowania.

Warto też podkreślić, że tak zdefiniowane immunitet i łaska nie ingerują w działania wymiaru sprawiedliwości zgodnie z zasadą trójpodziału władzy. Immunitet pełni funkcję ochronną chroniąc przed działaniem, a łaska funkcję korygującą zmieniając rezultaty działania wymiaru sprawiedliwości.

#polityka #prawo
  • 8
@WorldsKindestStalker: ale dlaczego uniewinniać już skazanych w I instancji? skoro Prezydent może uniewinnić osoby niewinne, to rzeczywiście może dać licencje na zabijanie. dlaczego nie uniewinnić X od zabójstw, które miałby popełnić w przyszłości. przecież nigdzie w Konstytucji nie jest zapisane, że ułaskawienie dotyczy przestępstw już popełnionych ( ͡º ͜ʖ͡º)
@WorldsKindestStalker: No i? Złóż pełne zdanie bo nie wiadomo o co ci chodzi, albo piszesz kompletnie bez sensu.

Abolicja słownikowo jest aktem łaski, a zatem bzdurą jest że łaska wymaga kary.
Nie wiem co ma do tego amnestia czy apostazja, albo aberacja. Po co zmieniasz temat?