Wpis z mikrobloga

@Zaff: masz rację, za jakiś miesiąc wywiozę je daleko od domu i niech sobie radzą( ͡° ʖ̯ ͡°) każdy mały kot był wydawany albo do rodziny albo znajomych, co więcej nigdy nie było potrzeby korzystania z olxów i innych portali żeby się rozeszły
@blaszczu: I jesteś pewny w 100%, że żaden z tych kotów nie spłodził kolejnych kotów i że żaden potomek nie zdechł chory, nie uciekł i nie zdziczał, nie został rozjechany przez samochód i tak dalej? Juz nie wspominając o tym, że gdyby nie Twoje małe kotki, to może adoptowali by jakiegoś biedaka ze schroniska, więc nadal uważam, że przyczyniasz się do bezdomności i cierpienia zwierząt.
@blaszczu: Od tego są hodowle, w których dba się o zdrowie kotów, rozmnaża się je kontrolowanie i rzadko, by nie było niechcianych osobników, sprzedaje je się odpowiedzialnym właścicielom, zazwyczaj po kastracji, by nie doprowadzić do przypadkowych rozrodów. Kotkę kryje się po odpowiednich badaniach i po kilku miotach przestaje się ją męczyć ciążami, by w zdrowiu i spokoju dożyła starości. A jak ktoś nie chce rasowego kota, to udaje się do schroniska,