Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ktoś z was miał podobne problemy i leczył się z seksoholizmu? Nieprzemożona potrzeba podrywania wszelkich kobiet, wygląd i charakter nie odgrywa większego znaczenia byle tylko zaruchać, po wszystkim czuję się jak gówno i za każdym razem kolejne przyrzekanie sobie skończenia z tym, a wraz z tym obsesyjna paranoja na punkcie ukrywania podwójnego życia przed żoną, którą jednocześnie bardzo kocham żonę również platonicznie i jakby odeszła nic innego nie trzymałoby mnie na tym świecie. Gdy próbowałem przerwać czułem się jakbym kończył mi się tlen i zaraz miał się udusić, a po chwili znowu wracałem. Ktoś poradził sobie z tym problemem?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 3