Wpis z mikrobloga

Mam obecnie 4 miesiące wolnego i chciałbym nadrobić swoje braki w #matematyka w zakresie podstawowym oraz pogłębić swoją wiedzę do etapu poziomu podstawowego. Matury z rozszerzenia nie pisałem ze względu na bardzo słaby wynik na listopadowej maturze próbnej oraz w związku ze zdaniem sobie sprawy na jakim stanie jest moja wiedza (4 lata olewałem sobie przedmiot). Powiedzmy że w ostatnim roku nauki interesowała mnie tylko podstawa, nie mam pojęcia jak obliczać granicę ciągu a chciałbym być w stanie jakoś sobie poradzić w dalszych etapach mojego smutnego życia. Chciałbym prosić pomoc przy wyborze repetytoriów, zbiorów zadań i wyprowadzeń wzorów (do tej pory traktowałem wzory które znajdują się chociażby w karcie wzorów jako świętość i nie zastanawiałem się nad ich wyprowadzeniami) które są w stanie naprawić to, co z własnego lenistwa zaniedbałem.
PS I: Mogą być repetytoria z wcześniejszych lat bo o tym, że materiał do matury jest teraz bardzo okrojony może świadczyć fakt, że pomimo braku nauki byłem w stanie napisać podstawę >75%.
PS II dobra konsola
PS III O tym, że mój mózg domaga się matematyki może być przesłanka o tym, że czasami potrafię się wyłączyć z rozmowy po to, by coś sobie policzyć (chociażby zmianę pola powierzchni gdy obie zmienne zmieniają się jednocześnie o te same wartości [tak wiem, takie rzeczy to się w podstawówce na przerwach robi]) lub prosta próba mnożenia kwadratów liczb (wyszło w sumie że sprawdza się to tylko dla liczb <20 ale to i tak sukces że chciało mi się takie coś robić gdy mam wolne).
  • 5
@cheronea jesli juz sie uczyc, to na dobra sprawe lec z rozszerzeniem. Teorie ogarniesz, a nie raz zadanie z rozszerzenia wymaga wiedzy z podtsawowej, wiec pocwiczysz oba aspekty.