Wpis z mikrobloga

Co się wczoraj stało to ja nie mam pytań.
Wracałem sobie późnym wieczorem z kortowiady, no i tu się kończy gaz. Podjeżdżam na stację podłączam wąż lpg do swojej pięknej srebrnej strzały. Zdążyłem zatankować za całe 4 zł i wtedy pękł wąż od dystrybutora. Zostałem w białym obłoku gazu z kilkoma samochodami obok xD W sumie może głupio może mondrze wystraszylem sie w pierwszej chwili. Ale od razu podreptalem na stację i zgłosiłem że pękł wąż i ulatnia się gaz na stacji.
Pani mówi że chwila bo obsluguje, pojawia się po jakichs 2 minutach a gaz dalej się ulatnia. Mówię to chyba trzeba by było wstrzymać ruch na stacji czy zbiornik zakręcić. Pani mówi że nie wie i nie chce mieć problemów i musi się skontaktować z szefową. Pani szefowa stara się przez telefon wytłumaczyć gdzie są zawory zbiornika, jednak co do czego sam szukałem i kombinowałem gdzie tu zakrecić no i w końcu coś tam zakręciłem ale dalej gaz jak leciał tak leciał tylko ciut słabiej(druga sprawa zawór chodził strasznie ciężko, i nie wiem czy niewielka kobitka byłaby go wstanie zakręcić).
No ale samochody dalej jeżdżą chcą tankować, odjeżdżają. Pytam się czy nie była Pani szkolona do takich sytuacji,bo trochę mocno panikowała, w odpowiedzi usłyszałem tylko "Pokazali nam ze 3 filmiki na szkoleniu i tyle"
Po jakichś 15-20 minutach przyjechała Pani szefowa i dopiero zamknęła stację. Usłyszałem dziekuje i poszedłem zapłacić :>
Jestem szczerze trochę przerażony, bo może faktycznie nie było to jakieś niewiadomo jak niebezpieczne to jednak ludzie odpowiadający za stację powinni być na to przygotowani.
Druga sprawa ludzie... Podjeżdżają 3 metry od dystrybutora, proszę żeby nie zapalał silnika i trochę sie oddalil a gosc odpala auto i ucieka czym predzej xD
To jest chyba mój najdłuższy post tu ale ta sytuacja naprawdę mną lekko wstrząsnęła.
_
#orlen #lpg #motoryzacja #samochody
  • 28
  • Odpowiedz
@WatchYourBack: no za gaz ;> Jeszcze prosiła żeby zostawić, ona ureguluje pozniej bo w systemie ma wklepana awarie na dystrybutorze i nie mogła nabić ;> A nie chciało mi się dłużej czekać i się licytować.
  • Odpowiedz
@MercedesBenizPolska: szczerze to nie wiem, co było napisane :> blokował się jak wcisnalem i przekrecałem, inaczej odskakiwał. Nie wiem czy prubowałem wyciagać go i chyba nie było żadnych napisów, druga sprawa to nie ja powinienem wiedzieć jak to działa a sam grzebałem przy pompie i zakręcałem wszystkie zawory ^^
  • Odpowiedz