Wpis z mikrobloga

@Nightshade: A nie lepiej - jeśli masz możliwość oczywiście - zmienić mieszkanie na inne, takie z ogródkiem? Mnóstwo nowych osiedli ma taką opcję, a ceny też nie są zawrotne w porównaniu do "starych" mieszkań.
  • Odpowiedz
@Nightshade: Moi rodzice mają spory ogród, o który dbają (jest tam wszystkiego do porzygu) i działkę na mazurach z niewielkim domkiem, ale dopiero Twój post sprawił, że w głowie zakiełkowała mi pewna myśl ( ͡° ͜ʖ ͡°) 24lvl here
  • Odpowiedz
@Nightshade: Faaaajnie! Też myślałem, ale póki co obawiam się, że jakbym sobie weekendy zajął takim ogródkiem to mogę od razu przygarniać piątkę kotów na reszte życia. ;)
W każdym razie, odkąd jestem w Wwie (a pochodzę z miasteczka 10k mieszkańców) tęsknię za ogródkiem przydomowym. Okazjonalnym przekopaniem go, porąbaniem drewna ze słuchawkami na uszach i zapachem żywicy, ścięciem świeżego szczypiornu do jajecznicy. Mrrr. Rozmarzyłem się.
  • Odpowiedz