Aktywne Wpisy
Pradi +1
Nie mogłem znaleźć czegoś podobnego, skondensowanych faktów, więc zrobiłem sam. Timeline wydarzeń z dnia 17 lipca 2010 roku:
Pomijam podróż do sklepu po alkohol, podróż na działkę, podróż do klubu "Mandarynka" (w którym najprawdopodobniej nie byli)
01:02 “Patryk G. bawi się w Banana Beach z jakimiś dziewczynami” SMS do Iwony W. od koleżanki
02:50 Iwona Wieczorek wychodzi z “Dream Club” i idzie do domu sama
Pomijam podróż do sklepu po alkohol, podróż na działkę, podróż do klubu "Mandarynka" (w którym najprawdopodobniej nie byli)
01:02 “Patryk G. bawi się w Banana Beach z jakimiś dziewczynami” SMS do Iwony W. od koleżanki
02:50 Iwona Wieczorek wychodzi z “Dream Club” i idzie do domu sama
Szczerze mówiąc, biorę pod uwagę raczej te firmy, które są znane, a nie te, które robią faktycznie dobre buty. Zresztą, nie wiem, które faktycznie są dobre.
Wg mnie pięć najpopularniejszych marek to: #adidas, #newbalance, #nike, #puma, #reebok. Nie wiem, czy do tego zaliczają się marki takie jak #asics, #ecco, #umbro...
Celowo omijam marki typu Tommy Hilfiger i Lacoste, bo to chyba już typowe naciąganie ludzi na kasę.
Nie wiem, na jaki kolor się zdecydować. Nigdy nie miałem butów w krzykliwym kolorze - zawsze szare, czasem z małymi wstawkami podchodzącymi pod granatowy lub brązowy. Myślę, że źle bym się czuł w czymś oczojebnym. Znając siebie, to pewnie popadłbym w paranoję, że wszyscy patrzą na moje buty.
Nie jestem jednak przekonany, czy czarny to dobry kolor. Główną zaletą czerni jest chyba to, że pasuje do wszystkiego. Jeśli kupię np. niebieskie, to mogą nie pasować do moich beżowych spodni. A czarne chyba będą pasować, nie?
Kolejna sprawa to materiał. Z gładkiej skóry chyba nie bardzo, chyba lepszy zamsz (ale skóra lepiej lepiej znosi deszcz od zamszu). Nie wiem też, co z siateczką. Miałem kiedyś buty z siatką na wysokości śródstopia i w chłodniejsze dni było mi w nich po prostu zimno.
Teraz trochę schizofrenii. Z jednej strony chcę markowe buty, żeby loszki widziały, a z drugiej nie podoba mi się jebitne logo kontrastujące z resztą buta. Prym wiedzie tutaj New Balance z tą ich wielką literą "N". (Poza tym, buty tej marki nosi teraz połowa modnych lasek i 1/4 modnych kolesi.) Gdyby nie ta litera "N", to może bym sobie kupił. Podobnie jest z trzema paskami Adidasa. (Ale ogólnie Adidas ma wzornictwo, które mi się nie podoba.) Nike też często wstawia duże białe logo na bucie.
Może nie szukałem zbyt długo, ale chyba najbardziej podobają mi się buty marki Reebok. Łatwo znaleźć modele, w których logo jest dyskretne.
Chcących skomentować ten wpis proszę o wstrzymanie się przez chwilę, bo chciałbym jeszcze dorzucić w komentarzach zdjęcia butów, które mi się podobają (oczywiście z wyglądu, bo żadnych nie przymierzałem). Może na tej podstawie ktoś coś doradzi...
#buty #modameska #streetwear #ubierajsiezwykopem
Wołam @szajbi_
I jeszcze klikalne linki:
te są spoko i nie wiem czy na worldboxie nie są tańsze, bo ja swoje takie(taki model) za 229 kupiłam ;)
Zresztą, polecam Ci wejść na worldboxa, jest strasznie dużo reebokow tego typu, przecenionych właśnie czasem do 199.
Fajne :D
Byłem przedwczoraj w sklepach sportowych i takich nie było :(
@gacek1197:
mam 32 lata, 185 cm wzrostu
ubieram się nijako: zwykłe granatowe jeansy albo bojówki, koszula w kratę
Osobiście mam te co @Rampampam pokazal. I wydają mi się wystarczająco uniwersalne, jeśli nie ściuchrasz zamszu i nie zniekształcisz ich. Nie będą raczej za mało masywne względem Ciebie.
Ale IMHO te czarne
Komentarz usunięty przez autora
edit Nie zauwazylem ze jestes emerytem 3x. Wtedy Wojas, Tommy, Ralph lauren, Timberland