Aktywne Wpisy
MatthewDuchovny +14
Próbowałem:
1. ciepłą wodą z mydłem, efekt mizerny,
2. jakimś innym środkiem uniwersalnym zostawionym na 10 minut: podobnie. Zeszło może 5%.
3. Denaturat - efekt szybszy ale dalej tylko tak jak te jaśniejsze punkty na kafelkach na zdjęciu
Niestety nie wiem jaka to farba. Zaczynam się obawiać, że to nie jest akryl.
1. ciepłą wodą z mydłem, efekt mizerny,
2. jakimś innym środkiem uniwersalnym zostawionym na 10 minut: podobnie. Zeszło może 5%.
3. Denaturat - efekt szybszy ale dalej tylko tak jak te jaśniejsze punkty na kafelkach na zdjęciu
Niestety nie wiem jaka to farba. Zaczynam się obawiać, że to nie jest akryl.
Gojo2323 +365
Bardzo dużo ludzi postuje pod tagami związanymi ze światem według Kiepskich. A ja chciałabym sprawdzić ilu fanów na wykopie serial #rodzinazastepcza czy jest pamiętany i czy nadal go oglądacie. To był taki ciepły i rodzinny gatunek serialu
Najlepsze postaci to pan Jacek, dziadek, Kuba i policjant
#gimbynieznajo
Najlepsze postaci to pan Jacek, dziadek, Kuba i policjant
#gimbynieznajo
#survival #krzesiwo #czycosjestzemnanietak
@Bodhistawa: zeskrob troche krzesiwa i wtedy jedziesz
w razie czego, polecam to krzesiwo - jest zajebiste, niczym nie ustępuję light my fire (czyli tym najdroższym):
http://www.gearbest.com/fire-starter/pp_273310.html
Bo ja bym ją porozrywal na cienkie paski takie
Zacznijmy od podstaw: Jeśli masz iskry - krzesiwo działa. Jeśli masz dużo iskier - działa dobrze. Jeśli chciałbyś się pobawić w prawdziwy survival, to używałbyś krzemienia i stali, a tam jedna mała iska to wszystko czym się operuje... a ogień mimo wszystko się pojawia :) Nie wspominając nawet o metodach opartych na tarciu suchego drewna.
Wbrew temu co niektórzy wyżej pisali, kora brzozowa jest dobrym materiałem do rozpalania krzesiwem. Kwestia przygotowania.
A wiec co robisz źle? Jako że jeszcze niedawno sam przez to przechodziłem, to wydaje mi się, że wiem :) Najważniejsze jest przygotowanie materiału. Przygotowanie, nie samo zebranie. Poćwicz w domu z chusteczkami higienicznymi. One są bardzo łatwym celem dla ognia ALE nawet w tym przypadku będziesz miał ciężko je zapalić od samego rzucania w nie iskrami. Spróbuj - zobaczysz, że nie idzie. Następnie weź tą samą chusteczkę i ją podrzyj, a właściwie - potarmoś robiąc jak najwięcej drobnych uszkodzeń. Niech wygląda jak luźna gąbka. Wtedy włóż w nią krzesiwo i uderz je kilka
Obiecuję nie oskórować żywego drzewa. Chyba, że znajdę się w sytuacji bez wyjścia.