Wpis z mikrobloga

@kendi: Niektórzy mają przyziemne (przynajmniej realistyczne) marzenia :)

@Gixaar: No pewnie, można pisać o przyspieszeniu do setki, o tym jak się sprzęt składa w zakręty albo ile pali na setkę, ale w przypadku takiej maszyny jak Sportster to są sprawy drugo- i trzeciorzędne.
  • Odpowiedz
@Gixaar: Ja doceniam krytyke i po to m.in. tutaj ten tekst podlinkowalem ale daj mi cos konstruktywnego :) Pomijam, ze ludzie zwracaja uwage na rozne rzeczy przymierzajac sie do motocykli, ale co dla Ciebie by mialo sens?
  • Odpowiedz
@Underbone:

Sorry, ale nie miałem kiedy a chciałem dokładnie się odnieść do Twojego tekstu.

Sporciakiem zrobiłem swego czasu szybką wycieczkę, coś pod 3 kkm w 4 dni, w temperaturach od +4 do +34, góry, niziny, deszcz i słońce, bez wiatru i konkretnym #!$%@?, miasta i pustkowia, większość w okolicy 65 mph, ale sprawdzenie Vmax też się zdarzyło.

Ad. "Good vibrations"

Nie miałem problemu na całej trasie, nic mi nie drętwiało, nie
  • Odpowiedz
@Gixaar: Dzięki!

Sprzęt był na dotarciu - 300km na liczniku, więc dlatego pewnie trzęsło trochę bardziej niż powinno.

Co do reszty to obaj mamy pewne subiektywne odczucia, dla mnie 40-50k to jest na tyle dużo hajsu za motocykl, że jednak oczekiwałbym nieco lepszej jakości wykonania, niektórzy są skłonni tyle dać tylko dlatego, że to HD, ja nie.

Harry nie Twoja bajka i wygląda na to, że moja też nie - ale
  • Odpowiedz