[n.....a]

Jadę z #gorzkiezale

Nic mnie tak nie wkurza jak zwyczaj mówienia "smacznego", który wcale nie jest zgodny z zasadami savoir-vivre (przynajmniej w większości przypadków, kiedy jest stosowany).
Jem sobie spokojnie w barku uczelnianym, nagle wlewa się grupa znajomych i każdy musi powiedzieć to durne "smacznego" nawet nie rozumiejąc, kiedy powinno się tego zwrotu używać.
Jest to przede wszystkim sytuacja niekomfortowa, bo zmusza do odpowiedzenia (z pełną buzią? A może poczekać, aż się przełknie?).
Oczywiście ja to już olewam, co najwyżej kiwnę głową, niemniej moi towarzysze konsumpcyjni w tym czasie naplują mi do talerza, bo przecież muszą podziękować za ten niekulturalny zwrot.

Mirabelki i Mireczki, apeluję: jak się włącza a nie włancza, jak się buzię zamyka przy jedzeniu, tak "smacznego" (gdy już potrzeba nas zjada) mówimy tylko wtedy, gdy podajemy własnoręcznie przyrządzony posiłek (lub gdy jesteś kelnerami i podajemy posiłek klientowi).

Szerzcie informację, edukujcie, bo prawie każdy kogo informuję że jego "smacznego" wcale kulturalne nie jest, robi oczy jak 5 złotych. No nie wiedzą.

#savoirvivre #wkurzajacyludzie #boldupy

[n.....a]

@lajdak: Ja zaczynam zawsze od Dzień dobry lub Szanowny Panie/Pani/Państwo.

Kiedyś notorycznie używałam "Witam", potem zrobiłam oczy jak 5 złotych ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdy dowiedziałam się że to nieładnie i już tak nie piszę.

[n.....a]

@konik_polanowy: u mnie podobnie... bardzo to jest w niektórych głęboko zakorzenione.
I bardzo irytujące.

[frytex2]

@nama: a właśnie, że mówi się "włanczam"

[n.....a]

@JohnPablitoII: Na siłę to jest mało powiedziane. Ja podczas posiłku na uczelni (w czasie zaledwie 15 minut) słyszę ten zwrot nawet kilkanaście razy!
Potrafi wejść grupa ośmiu studenciaków i każdy jeden mówi mi "smacznego".
Nikt nie widzi, że to chyba nie tak ma być XD nikt nie widzi, że to nie ma sensu.

[jaksiepatrzy]

@nama: niech zgadnę - gdyby na circlejerkowych forach o etykiecie mówili, że "smacznego" jak najbardziej i najlepiej wszyskim z osobna to nie byłoby rantu i w ogóle problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[n.....a]

@jaksiepatrzy: nie zgadłeś, we wpisie wyraźnie podałam przykłady z życia które obrazują, że jest to upierdliwy zwyczaj, bez względu na to co o tym piszą na circcośtam forach

[jaksiepatrzy]

@nama: a "dzień dobry" nie jest wkurzające?

[n.....a]

@jaksiepatrzy: już się zaczyna kopanie z koniem..
widzisz różnicę pomiędzy powiedzeniem sobie na przywitanie "dzień dobry" a celowym podchodzeniem do jedzącej osoby i mówieniem smacznego kiedy przeżuwa i kiedy chciałaby mieć święty spokój bez konieczności odpowiadania z pełną buzią?
Jeśli nie, to serio nie mamy o czym dyskutować.

[jaksiepatrzy]

@nama: nie no, czekaj czekaj, czyli kiedy przeżuwasz i "chciałabyś mieć święty spokój" to dzień dobry można, ale smacznego już nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[n.....a]

@jaksiepatrzy: Ale rozumiesz, że witasz się raz i że nie jest to powiązane z posiłkiem? Trzeba mieć pecha by spotkać kogoś pierwszy raz danego dnia akurat podczas spożywania posiłku. Ja sobie nie przypominam sytuacji, kiedy ktoś mówił mi "dzień dobry" podczas jedzenia. Nie wiem, może u Ciebie to się dzieje często.
Natomiast z tekstem "smacznego" podchodzą osoby, które widziałam 10 minut wcześniej i robią to właśnie ze względu na to,

[jaksiepatrzy]

@nama: dzięki za wyjaśnienia

[s....._]

@nama: mnie również jakiś czas temu olśniło, że ów zwyczaj mówienia smacznego podczas posiłku jest bardzo niepraktyczny. A jeśli mowa o savoir-vivre, to również wszechobecne "na zdrowie" po czyimś kichnięciu można zaliczyć do faux pas.

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/o-kichaniu;14152.html

[n.....a]

@sewek_: ja nie wiedziałam też dosyć długo, że "smacznego" jest niegrzeczne, ale kiedyś mnie tknęło żeby to sprawdzić bo mnie po prostu to bardzo irytowało i dziwiłam się, że jak w dobrym guście może być coś tak wkurzającego i jednocześnie zmuszającego do łamania zasad dobrego wychowania i narażania zdrowia (mówienia z pełną buzią) no i strzał w dziesiątkę.

O tym kichaniu też wiem, chociaż częściej spotykam się z tekstami "ooo,

[s....._]

@nama: w czasach szkolnych i w domu to raczej brak "smacznego" był traktowany niczym niegrzeczność i brak manier. Przez tyle lat nie znalazł się żaden śmiałek, żeby nas doprowadzić do pionu (╯︵╰,)

[n.....a]

@sewek_: ważne, że już jesteście uratowani ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s....._]

@nama: miałem na myśli ciebie i siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) jako że też wpadłaś na to sama, bez niczyjej reprymendy

ale fakt faktem jesteśmy już oświeceni, czas przekazywać tę wiedzę innym

[n.....a]

@sewek_: oh :< źle zrozumiałam

ja czuję misję, pouczam, robię sobie wrogów XD no cóż, w imię idei XD