Wpis z mikrobloga

Biegałam dziś rano! #chwalesie Oczywiście zaraz po przebudzeniu miałam ochotę to wszystko popierdzielić. Ale że tak dużo osób zaplusowało mój wczorajszy wpis, że no nie mogłam :D Dziękuję! Zmotywowaliście mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Geneza tego szalonego pomysłu (gdyż ja nigdy wcześniej nie biegałam) jest taka, że przytyłam ostatnio 7 kg! Poskładało się na to kilka czynników (np. koniec sezonu lodowiskowego) i nagle zrobiło mi się 57 kg xD wiem, że to nie jest powód do rozpaczania, ani dużo, to nawet nie jest środek przedziału prawidłowego BMI dla mnie. ALE lepiej się ruszać niż nie ruszać i uwierzcie, że to był ogromny szok dla mnie, gdy wczoraj stanęłam na wagę u teściów (u siebie na szczęście nie mam).

Tak więc jeszcze raz DZIĘKUJĘ!! W spojlerze zawołam plusujących komentarz @wunder_baum, żebym wstawiła fotę i tych co mnie dziś dopytywali.

A teraz jeszcze SZCZEGÓŁY MOJEGO BIEGU:
Czas trwania - 17 min.
Truchtałam do muzyki. Ile danej piosenki byłam wstanie, a potem marsz do jej końca i następna piosenka znów trucht.
Dystans - 2,14 km xD (na swoją obronę powiem, że było dużo różnic wysokości terenu)
Spocenie - maksymalne.
Czerwoność twarzy - totalna.


#publicznadeklaracja to #motywacja
Pobierz iniacz - Biegałam dziś rano! #chwalesie Oczywiście zaraz po przebudzeniu miałam ochot...
źródło: comment_9Vp9nYp0Kqv0neUTRiqqSTHmX6b1OzYf.jpg
  • 31
@iniacz hej, ja też nie biegałem w ogóle, do tego papierosy. Od nowego roku się w wziąłem i pare treningów w miesiącu i biegam już powyżej 10km zazwyczaj. Trening czyni mistrza :)
@Yasiek666: dla mnie chyba rano jest lepiej i w ogóle super się czuję teraz po takim początku dnia
@pull-ups: no ja wczoraj napisałam, bo mi się nie chciało i dostałam od Mireczków kopa do działania :D
@qualin: no tak docelowo bym chciała pół godzinki rano biegać kilka razy w tygodniu, mam nadzieję, że do tego dojdę :)