Wpis z mikrobloga

wrzucałem posta o klejeniu decku. wczoraj spróbowaliśmy, a było to mnie więcej tak:
- forniry na wymiar pocięliśmy na pile
- chciałem klej co do pistoletu jest rękami wyciskać i dobrze, że mój ojciec to widział, bo pewnie dalej stałbym z tym (ziomek też nie ogarnął ( ͡° ͜ʖ ͡°))
- miałem fordziakiem najechać, ale wsadziliśmy to do imadła i dowaliliśmy 5 ścisków
- fornir ma 0.6 mm grubości więc lipa motzno, a kleju starczyło na 8 liści
- wsadziliśmy na 24 hodziny
- ogólnie nie wygląda to tragicznie, ale jeździć się na tym nie da. na to co mamy, dokleimy jeszcze 5 liści i zobaczymy co z tego wyjdzie, a jak będzie lipa to zamówimy jeszcze raz, ale teraz obłogi, a nie forniry (typek gadał, że forniry są cienkie, a obłogi grubsze)
- ogólnie całość wydaje się do ogarnięcia w przydomowej szopie. teraz do wypłaty i można zamawiać grubsze xD

#longboard #deskorolka #diy
tahmyresetti - wrzucałem posta o klejeniu decku. wczoraj spróbowaliśmy, a było to mni...

źródło: comment_bs6Vamm1nVz9y7EGDr5CsRjRvbRHNrKv.jpg

Pobierz
  • 12
@tahmyresetti: no ok to rozumiem ale raczej chodziło mi o to jakie są zalety takiej samodzielnie zrobionej sklejki w porównaniu do gotowej. Czemu się to samemu klei a nie wycina ze sklejek gotowych? Takie szkutnicze czy lotnicze sklejki maja świetną jakość. Chodzi o ułożenie usłojenia w obłogach?