Wpis z mikrobloga

@fegwegw: W pracbazie kombinowałem trochę z obejściem zabezpieczeń, często też siedziałem na Ubuntu LiveUSB, a może po prostu ktoś mnie poczęstował na pendrivie, pełno śmieci bywa na kompach na fabrykach ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Niemniej wszystko przywrócone, chcę zacząć nowe życie :D
@Bambomancer: Tragedii ze sprzętem nie mam, przywracanie też mnie za bardzo nie boli, grunt, że pliki mogłem przerzucić na inny dysk. No ale nie chciałbym powtórki z rozrywki, potwierdziły się niestety przypuszczenia nt. jakości McAfee...ʕʔ