Wpis z mikrobloga

(miało być Slomo, ale że nie ma jeszcze na YT, to wrzucam "Star Roving").

Slowdive - Star Roving (dream pop, shoegaze, z LP: Slowdive).

Jak już pisałem niedawno, ze Slowdive mam niemały problem. Poza nielicznymi wyjątkami kompletnie nie chcą mi podejść, ale za to w pełni rozumiem tych wszystkich ludzi, którzy ten zespół wręcz uwielbiają. Nie mogę powiedzieć, że "słabo grają", bo byłaby to ewidentna nieprawda, zresztą najlepszym potwierdzeniem tego jest fakt, że nigdy nie wypuścili (i to nawet w mojej, często surowej ocenie) słabego wydawnictwa. Byłaby to też obraza dla wszystkich naśladowców (lepszych i gorszych), którzy bez Slowdive nie mieliby szans zaistnieć na scenie muzycznej. Jakie jest zatem nowe s/t?

W skrócie: bardzo dobre. Nie można powiedzieć, że zespół wrócił tylko po to, aby spłacić rachunki. Na płycie naprawdę czuć to, że wspólne granie (po tylu latach przerwy) nadal sprawia wszystkim dużą przyjemność. Każdy wie co ma robić, zupełnie jak te dwadzieścia parę lat temu. Po raz kolejny na pierwszy plan wysuwają się emocje a cały album wydaje się być tak intymnym, na ile można w świecie tak wielkiej marki i całego przemysłu muzycznego.

Slowdive nie można oskarżyć o popadanie w autokopiowanie. Nie powtarzają sprawdzonej formuły, spoglądają na nią z dystansem, pewne rzeczy, z racji doświadczenia, poprawiają. I choć zdarzają się nieco słabsze momenty (już nie będę narzekał, jak wszyscy, na końcówkę) to nie mam serca mieć im to za złe. A gdybym był wielkim fanem zespołu, słuchając takiego openera jak "Slomo" autentycznie popłakałbym się ze szczęścia. To trochę jak spotkanie z dawno niewidzialnym przyjacielem z dzieciństwa.

#muzyka #dreampop #shoegaze

#ryszarddzejms2017 <= godne polecenia utwory i płyty z 2017
user48736353001 - (miało być Slomo, ale że nie ma jeszcze na YT, to wrzucam "Star Rov...