Aktywne Wpisy
metjumakk +9
Im więcej korzystam z Tindera, tym bardziej uważam, że dziewczyny na tej apce są jakieś #!$%@?. Ale to tylko część głębszego problemu z kobietkami w naszym społeczeństwie. Po tym wpisie, możecie uznać mnie za incela, wariata, szura, I don't care anymore. Możecie sobie pisać takie określenia, #!$%@? jajca. Naprawdę, nastąpił u mnie jakiś breaking point.
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
![wfyokyga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fc1df860267eef9195884874c97a8ce34e2d35ce6b30951b45b2517115b44699,q60.jpg)
wfyokyga +20
Plecy mnie bolom i noga i wszystko
![wfyokyga - Plecy mnie bolom i noga i wszystko](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e4bbe3366aaf934403e16f7941c3cc1da9a4b32c8d675503e8639e07ae210e62,w150.jpg)
źródło: temp_file4851650909986093565
Pobierz
1. Na foto niezła laska. Szczupła, blondynka, niska. Tak 8/10. Przechodzimy na FB, oho - na fotkach nadal niezła, ale widać karyniarstwo, którego nie wykazuje w rozmowie. Już lampka ostrzegawcza. Jej mamuśka 40 lat, totalna karyna, roczny bachor, totalne #!$%@? na tablicy fb (karyny mają to do siebie, że wszystko wrzucają publicznie). Alarm już prawie wyje. Dochodzi do spotkania. Przychodzi jakiś paszczur 3/10. Fałszywy blond. Dwa podbródki. Wysoka >170cm. No bleh. Powiedziałem co sądzę, ta w obronie, że po 3 (słownie trzech) porodach nie mogła być już szczupła. Obróciłem się na pięcie, wróciłem do domu - jedyna satysfakcja, że ja miałem ~300m, a ona z drugiego końca miasta :D
Karyna retuszowała swoje zdjęcia maksymalnie. (ZF)
2. Na foto niezła laska, spoko zainteresowania. Lampka ostrzegawcza jak unika spotkania. W końcu po dwóch dniach podaje powód - dzieciak. To już prawie dyskwalifikuje, ale no cóż - może chociaż będzie mieć fajne koleżanki - spotkać się nie zaszkodzi. Szczególnie, że pisze o sobie z dużym dystansem i humorem. Na spotkaniu okazuje się, że morda inna niż na zdjęciu. Zupełnie - nie to, że brzydka, ale po prostu to nie było jej zdjęcie. Pytam jeszcze delikatnie o co kaman. No odpowiedź mnie #!$%@?ła - bo ona nie chce być rozpoznawana, bo chce sobie znaleźć STAŁEGO PARTNERA, który nie będzie zwracał uwagi na jej twarz i wygląd... Powiedziałem, że mam zasadę, iż gardzę oszustkami, wróciłem do domu :D
Okazało się, że zdjęcie jakiejś modelki z pinteresta. (ZF)
3. Zdjęcia z dupy - jakieś zwierzaki, pół twarzy gdzieś tam, no nic czym bym się zainteresował. Jednak na tinder premium użytkowniczki mają możliwość dodania pary według własnego widzimisię. Okazało się, że "poznaliśmy się" osobiście. I ja mam się domyśleć gdzie, jak i kiedy. Nudziło mi się więc popisałem. Okazało się, że poznaliśmy się w taki sposób, iż w pewnym barze mnie szturchnęła kilka razy, a ja uprzejmie się tylko uśmiechnąłem. Nawet się do niej nie odezwałem. Na podstawie tego uznała, że mi się spodobała i zaczęła wypisywać różne bzdury. Nie będę wchodzić w szczegóły, bo nie to jest celem. Ale tego typu #!$%@? zachowanie świetnie wpisuje się w teorię o #!$%@? nieswoich albo retuszowanych zdjęć. (T)
4. Badoo - tutaj poziom #!$%@? tego typu to już wyższa forma abstrakcji. 70% spotkań to takie #!$%@?, na które w życiu bym nie spojrzał, bo tapety kilogram, solara, ryj jak u smerfów po balandze z danielmagical, a fotki nieswoje/retuszowane/sprzed 10 lat. Badoo skasowałem już dość dawno i tam nawet nie wchodzę - patologia jak na sympatii. Szkoda czasu na przebijanie się przez tony gówna. Tu jako ciekawostka - kasując odmówiłem ostatniej już spotkania. Przypadkiem spotkałem ją dwa lata później i jak na złość - lepsza niż na fotkach i wydawała się nawet fajna :P
I nie - nie jestem jakimś #!$%@? mizoginem, który wrzuca wszystkie kobiety do jednego kociołka tylko #!$%@?ą mnie takie karyny. Odpady ludzkie. Marnują mój cenny czas. Pewnie niejeden mireczek na takie gówno się naciął i nie był w na tyle komfortowej sytuacji, że miejsce spotkania miał kilkaset metrów od domu. Portale wydawały się być takie wygodne do poznawania, aby nie bawić się w poznawanie przypadkowych dziewczyn w pubach/barach/klubach, ale #!$%@? ten poziom zakłamania. Masakra.
I po co? Przecież jak oszukuje w tak podstawowej sprawie to jasna sprawa, że nigdzie z nią nie pójdę, ani nic z tego nie będzie. Nawet jakby była ładna.
#tinder #zaadoptujfaceta #badoo #podrywajzwykopem
Sympatia niet
Badaoo niet
#!$%@?... Nagle się okazuje ze znalezienie normalnej baby to będzie wyprawa godna świętego Graala
Mnóstwo tam sobie sponsorów jawnie szuka albo frajerów co zaczną utrzymywać ich bękarty. Niestety ten rak powoli przenosi się na adopcje :(
@kamillus: 2 lata pamiętałeś loche z którą zamieniłeś jedno zdanie ? xDDDDDDDDDDDDDD