Wpis z mikrobloga

@Gwyn66: Zawsze fascynowało mnie to, w jaki sposób jakiś pseudo dziennikarzyna rości sobie prawo do oceniania, czy szejk latający prywatnymi samolotami ze swoimi sokołami jest szczęśliwy, czy nie :D
  • Odpowiedz
@fegwegw: Można bezpiecznie założyć, że taka forsa jest niezłą protezą szczęścia. Z dwojga złego lepiej być nieszczęśliwym milionerem niż szczęśliwym biedakiem - bo jak ci źle to se Ferrari kupisz na poprawę humoru.
  • Odpowiedz
Z dwojga złego lepiej być nieszczęśliwym milionerem niż szczęśliwym biedakiem


@mnik1: no chyba tak średnio, bycie szczęśliwym jest esencją życia, jak ktoś jest szczęśliwy i spełniony to może być biedny a i tak będzie wiódł lepsze życie niż nieszczęśliwy bogacz.
Może chodziło Ci o to że z dwojga złego lepiej płakać w ferrari? xD
  • Odpowiedz