Wpis z mikrobloga

W siódmej klasie podstawówki tuż przed konferencją gościowa z fizyki wystawiala oceny na koniec roku.Pare osób dopytala na lepsze oceny.Zostala jedna osoba ,groziła jej dwójka ( jedynek jeszcze nie bylo).Nauczycielka:
No niestety muszę daj ci dwójkę na koniec roku
Cała klasa " niech pani ja dopyta na trójkę ,prosimy!!"
No i zaczęła ja pytać,klasa podpowiadala jak mogła i po 15 minutach meczarni dała jej ta naciągana trójkę.
Lekcja toczy się dalej , piec minut przed końcem lekcji zgłasza się ta uczennica. Nauczycielka się pyta: co chcesz?
Ona: dopyta mnie pani na czwórkę?!

Nastała cisza w klasie , cisza grobowa
Potem nastąpiła 10 minutowa furia nauczycielki :)
  • 35