Wpis z mikrobloga

Odnalazłam swój cel w życiu. Będę zajmować się domem i dziećmi, robić zmęczonemu mężowi obiad, dzieciakom ich ulubione ciasteczka. W ogródku posadzę sałatę i rzodkiewkę, żeby była świeżutka na śniadanie. Kupię sobie jakieś małe, kobiece autko i będę wozić dzieci na dodatkowy angielski. Zaraz po narodzinach dziecka kupilibyśmy pieseła, żeby razem z maluchem dorastali. Wielu powie, że taki cel jest mało ambitny, bo teraz jest takie parcie na kobiecą samodzielność i robienie kariery, ale o czymś takim właśnie marzę. #oswiadczenie
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PrytaFatalna: a ja to wlasnie robie plus pyknelam inzynierke i jak dzieci sie przejedza ciasteczkami to otworze firme, poki co pykam nocami, bo w dzien obiadki, warzywka, pranie i dodatkowy basen( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz