Wpis z mikrobloga

@PanProfesor: Real zagrał znakomicie, to prawda, ale też trzeba jasno powiedzieć, że Atleti fatalnie. I nie tylko dlatego, że im Królewscy nie pozwalali jakimś wysokim pressingiem, bo Koke, Gabi czy Griezmann mieli często miejsce, ale grali między sobą - zero ryzyka, zero jakichś prób wybiegnięcia skrzydłem, klepki. A już w ogóle żal było patrzeć, jak kilka razy jeden miał piłkę, drugi nie wiedział, czy dostanie podanie, tamten zostawiał piłkę i gość