Wpis z mikrobloga

Dlaczego agenci nieruchomości tak naciskają na podpisanie umowy przed pokazaniem mieszkania skoro i tak mogę odstąpić od niej w ciągu 14 dni? Ostatnio nawet na kolanie przed klatką, w lekkim deszczu podpisywaliśmy. Tylko jedna babka stwierdziła, że to nie ma sensu i nie będziemy się w to bawić (a miała najniższą prowizję). To tylko w Szczecinie tak czy ogólnopolska tradycja?

Generalnie szukanie mieszkania do kupna to nie jest taka prosta sprawa jak myślałem. (,) Mieszkanie umeblowane w stanie "wczesny Gierek", tapety na ścianie, kasetony na suficie, starty parkiet na podłodze, śmierdzi szlugami i 269 tysi. Ale paaaanie parkiecik pan sobie wycyklinuje (co tam, że wolę panele), kuchnia świeżo po remoncie za 10k (co tam, że nie w moim stylu więc i tak bym zaorał), mebelki zostawiamy (świecąca meblościanka), nic tylko mieszkać. -
#szczecin #nieruchomosci #gorzkiezale
  • 34
  • Odpowiedz
@Krupier: no właśnie widzi - 90% ogłoszeń przez agencję, to masz według mnie do wyboru - albo korzystam z tych 90% i płacę albo korzystam z 10% i nie płacę. Argument, że korzystasz a nie płacisz dlatego, że inaczej jest trudniej jest słaby.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
Poza tym ja nie mówię, że nie zapłacę tylko dziwię się podpisywaniu umów na kolanie skoro oglądający może od takiej umowy odstąpić. IMO szkoda zachodu.

Ale taka ich praca i rozumiem, że to nie jest przyjemne bo sam z klientami pracowałem.
  • Odpowiedz
@Krupier: oczywiście, że nie jest, ja nie mówię, że pośrednicy są święci i idealni, można by dyskutować na ten temat bardzo długo rozpoczynając chociażby od roli pośrednika i absurdu pobierania prowizji od dwóch stron transakcji. No ale rozmawiamy o czym rozmawiamy, więc się czepiam Ciebie ;)
  • Odpowiedz
@Krupier:

Generalnie szukanie mieszkania do kupna to nie jest taka prosta sprawa jak myślałem. (,) Mieszkanie umeblowane w stanie "wczesny Gierek", tapety na ścianie, kasetony na suficie, starty parkiet na podłodze, śmierdzi szlugami i 269 tysi.


Miałem to samo zdziwko. ;) Musisz się uzbroić w cierpliwość lub mieć farta. :D U mnie już prawie pół roku zleciało jak zacząłem szukać, a jeszcze 2 miesiące do finalizacji.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Cummykaze: przeważnie tak jest, ale w Szczecinie buduje się osiedle, które ma ceny za metr na poziomie mieszkań używanych więc nie jest tak źle. Minus, że będzie do odbioru w 2019. :p
  • Odpowiedz
@Krupier: Ale właściwie to czego oczekujesz? Mieszkania pod klucz, czy do remontu? Narzekasz na wyremontowaną kuchnię, ale konieczność wywalenia parkietu, mebli i remontu również dyskredytuje mieszkanie. Gdyby to nie był PRL to i tak byś musiał chciał połowę wywalić i czyjaś kasa poszłaby na marne.
Mieszkania zrobione w dobrym guście, pod klucz są sporo droższe niż takie do remontu - chyba, że właśnie takiego droższego mieszkania szukasz.
  • Odpowiedz
@matips: ale mieszkanie w wystroju z wczesnych lat 90 nie jest mieszkaniem pod klucz. ;)

Oglądaliśmy mieszkania na tej samej dzielnicy, w odległościach +- 200m. To samo budownictwo, ta sama spółdzielnia. Mieszkania niewyposażone za 235-250 tysi, a wyposażone w stylu "wczesny Gierek" potrafią być nawet za 270 tysi (i jeszcze właściciele stawiają warunki, że po kupnie oni muszą mieszkać tam 3 miesiące bo muszą sobie znaleźć mieszkanie XD).

Co mi
  • Odpowiedz
@Krupier: Niby tak, ale cena z dupy to nie tylko domena właścicieli mieszkań w stylu "wczesny Gierek". Właściciele z dobrze wystrojonymi i wyposażonymi lokalami też walną często kosmiczne ceny. Widziałem jakiś czas temu ładne mieszkanie, które od kilku lat jest na sprzedaż - zdążyło spaść z 2 mln do 1.2 mln, a cena dalej jest absurdalna za tamten lokal.
  • Odpowiedz