Aktywne Wpisy
SaintWykopek +110
Na wykopie wystalkowano kiedyś laske po pieprzyku na brzuchu. Głupie wykopki zamiast wspierać #wgw od #ladnapani zgłaszali dziewczynę na uczelni. Tak, wyrzucono ją ze studiów.
#czarnyhumor #afera
#czarnyhumor #afera
Banderoza +251
Jestem behapowcem w pewnej firmie. Nadzoruję ponad 200 pracowników. Powiem tak. Kierowcy ciężarówek to są największe matoły z jakimi w życiu pracowałem. Większość z tych ludzi ma problem z pisaniem i czytaniem a ja muszę ich uczyć zasad BHP i bezpiecznej jazdy. Nie da się! chociaż bym wychodził z siebie i stawał obok to się #!$%@? nie da. Im się mózgi resetują metr za progiem sali szkoleniowej. Codziennością jest, że oni nie
Jestem #wege
Nie mówię tego dlatego, żeby się chwalić. Mam dylemat moralny gdyż źle się czuję odnośnie spróbowanego na wakacjach przysmaku.
Byłam na wakacjach za granicą w dużej grupie ludzi. Tam robiliśmy sobie takie "national evening" i każdy przygotowywał przysmaki ze swojego kraju.
I tam był taki Ruffi, który poczęstował nas kawą. Takie bardzo małe porcje tej kawy. Dopiero po wypiciu powiedział nam, że to bardzo droga kawa i cieszy się że nam smakowało.
To była Kopi luwak. Kawa z nasion, które wcześniej zwierzak (on na niego mówił Luvak) zjadł i wydalił.
I teraz źle się z tym czuję, ale nie wiem czy powinnam. Proszę niech wypowiadają się tylko osoby związane z #weganizm i bez żartów proszę.
Źle się czuję bo:
- w produkcji tej kawy biorą udział zwierzęta. Przyczyniłam się tym samym do podporządkowywania sobie innych ziemian przez człowieka.
- ... smakowała mi...
Może nie powinnam się czuć źle bo:
- Nie wiedziałam co piję
- Luvaki (chyba) nie są hodowane a żyją na terenach upraw
Jak myślicie? Tylko proszę, bez żarcików "hehe, kawa z dupy", bo to dziecinada.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
@AnonimoweMirkoWyznania: No jak Ci smakowała to ja bym się oddał w ręcę policji. O ile ten pierwszy powód mogę zrozumieć, to z tym smakowaniem pojechałaś ( ͡º ͜ʖ͡º)
nie mówiąc o posilaniu się pająkami przez sen
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Próbowano, ale nie dość, że w niewoli żyją krótko to nie chcą żreć kawy, dlatego chodzą sobie ludzie po lesie i szukają Luvakowych kup.
@AnonimoweMirkoWyznania: XD Poziom #!$%@? level kosmos. Nie wiem czy wiesz ale życie to nie bajka, naturalna kolej rzeczy tp taka że silniejsi zjadają słabszych. Tak się składa że człowiek dominuje teraz na ziemi, wyginiemy jak napotkamy silnieszych od siebie (prawdopodobnie obca cywilizacja). Jakby ta kawowa małpa została zeżarta przez tygrysa zamiast by wykorzystanym przez ludzi to co to za różnica?
Widać że to popularne pytanie i znalazłam odpowiedź na forum dla wegan:
http://www.veggieboards.com/forum/60-vegan-support-forum/103396-kopi-luwak-coffee-vegan.html
Niestety udział luvaków w produkcji powoduje, że ta kawa nie jest wege. Co za tym idzie - biję się w pierś, a Ruffiemu zrobię na fejsie ostrą jazdę. nie można tak postępować z ludźmi.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Luvak to nie małpa.
Gdyby obca cywilizacja kazała ci żreć nie-wiadomo-co a potem czatowała na twoje odchody jak żul na dwa złote to jak byś się czuł? Fajnie jest mówić, że "tak to jest" kiedy jest się po tej wygodniej stronie układu. Pewnie każdy kto nadużywał/molestował inne stworzenie (ludzkie bądź nie) mówił sobie, że "tak to już jest".
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Poza tym dla mnie to kawa jak kazda inna, moze ciut lepsza, ale peanow na jej temat nie ma co wyglaszac