Wpis z mikrobloga

@terwer358: o zapachu się nie wypowiadam, bo mam problemy z węchem ;) ale co do tego, że są monopolistą w Białymstoku to fakt... Ceny coraz wyższe, reklamy coraz dłuższe, #!$%@? na klientów coraz większe... Idę z dziewczyną do kina i zostawiam 50zł za jeden seans i mam dodatkowo 15-20 minut reklam (zawsze się zastanawiamy co ta dziewczyna ma w tych batonikach, bo jazdę w pociągu ma nieziemską)
@ARhD: 2 dychy to za mało by było? A 16 zł od seansu? W niektórych miastach takie ceny to normalka, ale tam gdzie jest jakaś konkurencja.
@wsioryba: aha, a w tym forum to sobie obejrzę np Ghost in The Shell czy innych nowych Avengersów? :>
@Vein: placz i plac. Ja juz wole poczekac miesiac czy nieraz trzy i obejrzec po angielsku na kinie domowym, niz #!$%@? sie idiotami, ktorzy np. nie moga wysiedziec nawet chwili z zamknieta morda. Poza tym w kinach studyjnych sa tez filmy, ktorych nie ma nigdzie indziej.
@100kW: czasami czekam, czasami oglądam w kinie. Są filmy na które nie chcę czekać, jeszcze na tyle mnie stać, by pójść ze dwa razy w miesiącu do kina, ale niektórych nie stać i to jest problem.
@terwer358 Przynajmniej heliosa masz, a nie tak jak u mnie tylko dom kultury i żadnej premiery nie zobaczysz, nie wspominając o filmach +18. Jedyne co leci to portugalsko-francuskie melodramaty, filmy biograficzne i bajki dla dzieci.