Wpis z mikrobloga

Mirabelkom wybierającym się jeszcze na podbój Rossmanna polecam zabranie niebieskiego ze sobą. Kooperacja jest tu bardzo ważna, a taktyka jest następująca: wejść do sklepu, niebieski od razu staje w kolejce, pilnuje naszej torebki, coby w ferworze walki nie zaginęła, a my biegusiem rozpoczynamy szturm na szafy z kosmetykami rozpychając się łokciami niczym starsze panie w komunikacji miejskiej, żeby jeszcze ostatkiem sił przeprowadzić akcję dywersyjną i odebrać innemu różowemu nasz odcień podkładu, przy okazji wyrywając jej blond kudły i łamiąc własne paznokcie, niestety nie obędzie się bez strat. Po zakończonej misji wycofujemy się w kierunku niebieskiego dzierżąc nasze łupy i po +/- godzinie opuszczamy triumfalnie terytorium #rossmann.
#rozowepaski #niebieskiepaski #wojnarozowychpaskow #gownowpis #pokazkosmetyczke
  • 14
@krulowa_jednorozcuf: fajnie że coś jest przecenione, że ludzie mogą kupić taniej produkty z których korzystają bądź dzięki tej promocji kupić produkty, na które normalnie nie było by ich stać - mówiąc wprost. Ale to jak ludzie się zachowują w środku, jak ostatnie bydło i hieny, sprawia że nigdy na takiej promocji nie byłem i pewnie nie będę. Oczywiście nie mówię że zawsze i wszędzie tak jest, niestety w moich okolicach -
Ej serio xD byłam 1 dnia promocji zaraz po otwarciu(bo akurat zajęcia na taką godzinę). Przy szafach tłum różowych. Mojego odcienia brak na półkach (całe szczęście w szafie był). Kobitka z rossmanna zabiegana bo każda coś od niej chce. Kolejka na 20 min. Eh... Magia promocji xD ale i tak #cebuladeals więc te minusy nic nie znaczą