Wpis z mikrobloga

Tak rozkminiam, że granie w Europkę ze wszystkimi ficzerami jakie daje gra ma sens jedynie wtedy, gdy odbywa się multiplayer. Rzadko kiedy AI prosiło mnie o mapy, jeszcze rzadziej dostawałem propozycje odsprzedania prowincji, nigdy nie potrzebowałem marchwi, chyba że wasala miałem daleko za innymi wasalami (albo w terytorium wrogiego państwa).
Podbicie poziomu trudności niewiele daje poza agresywnością AI i trudnościami dla gracza.
#eu4 #europauniversalis
  • 5