Wpis z mikrobloga

@FireDash: ale to JEST podobne do wielu innych. A w apelowamiu do wielu nie ma nic zlego tylko produkt musi tworzyc cos kobkretnego. Tutaj najwiekszy nacisk jest na to ze drama bo postaci gina i patrzcie ile loreu mamy. Zeby smierc postaci miala impakt te postac trzeba poznać, polubić, zrozumieć. AoT wybija postaci szybciej niz nowe moze dodać. I wszystko to sa pionki. Ile postaci potrafia fani wymienic? Main trio i
@Naxster: Sam manewr trójwymiarowy zasługuje na pochwałę. Choć przeczący fizyce, to jednak jest zajebiście oryginalny i wyróżnia tą serię. Żałuje jedynie, że seria straciła już swój element zaszczucia, w którym czujemy, że pomimo zajebistości niektórych postaci, i tak nie znaczą wiele w starciu z tytanami. Śmierć Erena itd. wszystkie te akcje były wprost mistrzowskie w 1 sezonie, zobaczymy co pokażą dalej.
bo to trzeba byz znawca anime żeby zrozumiec, jak widziałeś tylko Naruto i smocze jaja to nie zrozumiesz


@FireDash: Toż to prawie ten sam poziom. Z przewagą SnK pod względem wyglądu :) Choć jak sam wspomniałeś - w 2 sezonie już tak pięknie nie ma.
@FireDash: 3D manuvering gear to jedyna dla mnie oryginalna rzecz tu. I jest to naprawde bardzo ciekawy koncept. Tylko ze nigdy nie ulozy sie historii z gadżetów. Bonda oglada sie dla charakteru, sprytu i wygadania bonda, nie dlatego ze ma laserowy zegarek. Dlatego tez gra AoT jest duzo duzo ciekawszym konceptem i w jakas fladhowke co gralem, gralo sie super
Death note nie jest o zeszycie, jest o intelektualnym pojedynku detektywa