Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki, mój leciwy dziadek wspominał nieraz o tym, jak przypadkiem został statystą w filmie, którego jedna ze scen realizowana była w Gdańsku na Dworcu Głównym, ponoć między 1980 a 1990 rokiem (tak twierdzi). W scenie tej miał rozmawiać na peronie z jakąś kobietą, której następnie pomógł wsiąść do pociągu. Niestety dziadek nigdy nie zapytał, w jakim filmie właśnie wziął udział. Po latach myślę sobie, że byłaby to w sumie bardzo fajna pamiątka, gdyby udało się ustalić tytuł filmu. Próbowałem szukać na własną rękę ale jak do tej pory bez sukcesu :(

Może ktoś z Was kojarzy taki film i taką scenę?
Z góry serdeczne dzięki za pomoc :)

#truestory #film #pomocy
  • 15
@dzieju41: Jest jeszcze szansa, że lata mu się mogły mocno popierniczyć, ze względu na sędziwy już wiek (i tego w sumie obawiam się najbardziej bo wtedy to niemal jak szukanie igły w stogu siana)...
@okurcze: To niekoniecznie musiał być film pełnometrażowy. Może jacyś studenci kręcili etudię na zaliczenie i taśma wylądowała później w szufladzie? Masz możliwość dopytać o więcej szczegołów? To była duża ekipa filmowców? Spytałbym na filmwebie albo na jakiś lokalnych grupach fb z Trójmiasta, może ktoś coś kojarzy.
@Ofszorowiec: zapytaj tez dziadka co robił na dworcu ( rutynowa podróż skmką? Delegacja pospiesznym? Wyjaz na wczasy? Miał teczkę czy walizkę? Ubrany letnio, zimowo, jesiennie? Miał płaszcz, kurtkę, czapkę czy koszule tylko?) Zapytaj wówczas jego dziecko (matkę lub ojca) gdzie pracował ojciec w latach 70 tych, 80 tych co tłumaczyłoby wizyty na dworcu.
@okurcze: tak na szybko filmy, w których występował Gdańsk:

"Blaszany bębenek" - reż. Volker Schloendorff - 1979 r.
"Człowiek z żelaza" - reż. Andrzej Wajda - 1981 r.
"Medium" - reż. Jacek Koprowicz - 1985 r.
"Mewy" - reż. Jerzy Passendorfer - 1986 r.