Aktywne Wpisy
Kam_sekwaw +137
Mieszkam od trzech lat w #niemcy. Pracuję jako kierowca autobusu. Miesięcznie ze wszystkim (nadgodziny, weekendy, dni świąteczne, dodatek nocny, premie itp.) śtednio zarabiam 2700 euro netto miesięcznie. Tydzień pracy to 37.5 godzin (związki walczą o 35 godzin). Urlop to 30 dni w roku (związki walczą o 34).
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
Za zwykła pracę po kursie, który można zrobić w 4 miesiące stać mnie na wynajem 40 m2 mieszkania, które znajduje się 30 minut komunikacją
LebronAntetokounmpo +639
Najbardziej nieistniejący problem Polski XXI wieku: galerianki. Nikt nie widział, nikt nie słyszał a film i setki artykułów, tysiące gniewnych komentarzy o tym powstało.
#polska #prostytucja
#polska #prostytucja
Od jakiegoś czasu chodzi za mną kupno nowego (innego, nie fabrycznie nowego) auta klasy średniej lub wyższej.
Na aukcjach widuję takie sytuacje jak np. 15-20-letnie #bmw 7 (jak na zdjęciu) czy #mercedes okularnik za 15 tys. W niezłej specyfikacji, stanie, silniki od V6 wzwyż. Już by człowiek się rzucał po telefon, ale coś mi mówi żeby się ogarnąć.
Stąd pytanie, jeśli macie takie auta lub znacie kogoś, kto ma. Jakie ryzyko wiąże się z kupieniem fury podobnej klasy, gabarytów i rocznika? Innymi słowy, jakie są koszty utrzymania, tj. części, wymiany elementów wynikające z normalnego użytkowania (oczywiście nie chodzi mi o sumy, ale rząd wielkości w porównaniu do autka np. klasy B), ryzyko kradzieży (np. płatny parking to mus?), ubezpieczenie?
Mam po prostu przeczucie, że jak kupię sobie taką furę, a stać mnie, przynajmniej na zakup, to zaczną się mega koszty, a w najgorszym razie zwiną mi auto spod bloku jakieś drechy. Więc lepiej jeździć tym przysłowiowym Punto i nie szaleć, a z fanaberiami poczekać na emeryturę. :P
Co myślicie?
#motoryzacja #kiciochpyta #samochody
To może jednak nie?
@Rudszy_132: Wydatki jakiego rodzaju? Paliwo i?
Za to jeśli chodzi o zawieszenie w okularze to tanie i trwałe. Zamienników dziesiątki. Ogólnie się nie psuje, a wnętrze nie do zajechania. Korozja
Komentarz usunięty przez autora
@Hahazard: po pierwse to trochę takie pieprzenie starych dziadów a po drugie nawet jak były solidne, to te xx lat temu gdy były prawie nowe a nie po kilkunastu latach stania pod blokiem i znoszenia różnych usprawnień złotych rączek oraz napraw na chińskich zamiennikach.