Aktywne Wpisy
xena_x +4
Chciałabym mieć mężczyznę przyjaciela ale w tych czasach to chyba niemożliwe. Za każdym razem jak ujawniam moje preferencje oraz to jak widziałabym mój wymarzony związek ludzie odpowiadają mi żebym przygotowała się na samotność, bo nie nadaję się do związku i żebym udała się do terapeuty. Co więcej kobiety tak mówią, że jak nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, to po co w ogóle mi związek? Jakbym była jakimś pudłem którego funkcją jest
OCIEBATON +303
Niestety Japonia eldoradem dla programistów nie jest - co prawda pracuję w dość nietypowej małej firmie japońskiej, która zatrudnia bardzo dużo obcokrajowców (w teamie deweloperskim jest nas ponad połowa), ale ogólnie w całym kraju sytuacja programistów nie jest zbyt ciekawa. Dla przykładu wg. www.nenshuu.net są oni dopiero 101 grupą zawodową na 185 wyszczególnionych pod względem zarobków. Zastanawiałem się jakiś czas co jest tego powodem - oczywiście pierwsze co przychodzi do głowy to ilość obcokrajowców, którzy mogą robić za stosunkowo tanią siłę roboczą, ale myślę, że nie w tym rzecz.
Ostatnio do pracy trafiło 3 nowicjuszy - dwóch Japończyków i jeden Wietnamczyk. Jasna sprawa, że jak są od razu po studiach to zbyt wiele nie będą umieć i ciężko od nich cudów wymagać, ale żeby nie wiedzieć jak działa pętla to już zaczyna być alarmujące. Problemem jest to, że obaj Japończycy co prawda skończyli studia, ale kompletnie niezwiązane z programowaniem. Ciekawy jest zatem system zatrudniania w mojej firmie... zastanawiam się na jakiej podstawie mój szef stwierdził, że będą w stanie szybko nauczyć się programowania od podstaw. Trochę boli i dziwi też, że pomimo moich 6 lat doświadczenia zarobki mamy w zasadzie takie same. W każdym razie w tym może tkwić problem - w Polsce nie wyobrażam sobie dostać się do pracy w zawodzie bez konkretnego testu (które swoją drogą bardzo często są zbyt szczegółowe imho), tutaj test owszem każdy dostaje, ale jest to tzw. 適性検査 czyli sprawdzają jakie masz podejście do pracy itp. (innymi słowy, czy nie jesteś kompletnym debilem). Obcokrajowcy oczywiście takiego testu nie dostają, sam miałem jedynie bardzo proste zadanie programistyczne do rozwiązania.
Wyszło trochę długie jakby ktoś był zainteresowany to pytać :)
Dla uwagi zamieszczam zdjęcie papieru toaletowego i ramenu, który dostałem za podpisanie umowy z SoftBankiem na internet - nie wiem czy powinienem to wziąć do siebie jako aluzję do moich problemów z trawieniem ?
Swoją drogą mieszkanie jest naprawdę mikro i o gotowaniu to można pomarzyć (nie żebym umiał gotować, ale mimo wszystko).
#japonia #programowanie #praca #zagranico
Gdzieś czytałem, że oni ciągle używają do wszystkiego faksów, prawda to?
Komentarz usunięty przez autora
(porównując do ich dobrze płatnych: pielęgniarek, kucharzy, nauczycieli, obsługę kolei)
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=ja&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fnenshuu.net%2Fshoku%2Findex.php
Dlaczego właściwie zdecydowałeś się na pracę w Japonii? Ich kultura pracy wydaje się dosyć... nieprzyjemna dla kogoś przyzwyczajonego do europejskiej. A może to się różni w tej branży? Ogólnie Japończycy słyną z tego, że pracować może się nie przepracowują, ale w biurze siedzieć muszą. Czy w IT też tak jest? Jak na przykład z pracą zdalną?
Nie wiesz może jak sprawa zmienia się z ludźmi, którzy japoński znają? Tzn. czy
Póki co ciężko mi się wypowiadać o IT jako całości, ale u mnie w firmie praktycznie nie ma nadgodzin (aczkolwiek dzień pracy jest 9 godzinny z godzinną przerwą). Acha, no i wszyscy muszą być o 9, spóźnienia nie są tolerowane (5
I jak oceniasz tę perspektywę pracownika po tym miesiącu? :) Ja niestety nie mógłbym zrezygnować z elastyczności, mojego modelu zatrudnienia.
A czy N1 był wymagany przy rekrutacji? W ogóle czy jako e jesteś 外人 zwracają uwagę na takie rzeczy jak np. 敬語?
N1 nie był wymagany, co więcej trochę żałuję, że go mam, bo jakbym go zdał w tym roku kiedy już jestem w firmie dostałbym za to 10 manów...