Wpis z mikrobloga

@angeldelamuerte: Spoko, ziomek itp. ale nie widzę powodu, dla którego nie komentuje się faktów. To Medusa pojechał do Daniela. To Medusa (lub jego kumple) #!$%@? butelkę w okno. To Medusa groził Danielowi, publicznie. To Medusa #!$%@?ł akcje, za które teraz ponosi konsekwencje, nie Daniel. Daniel na prawdę z tego co widać ma mocno #!$%@?. I pomimo tego, że #wardegacwel to dobrze to podsumował, że pewna granica została przekroczona. I to nie