Wpis z mikrobloga

Ponieważ w tym miesiącu odbywają się już jedne z ostatnich losowań przedsięwzięcia o nazwie Narodowa Loteria Paragonowa, mam dla Was z tej okazji ciekawostkę, o której prawdopodobnie mało kto w Polsce wie. Wiele osób sądzi, że nazwa tego konkursu pochodzi po prostu od tzw. paragonu, tymczasem prawda jest znacznie bardziej interesująca i okazuje się, że geneza nazwania polskiej loterii imieniem Siergieja Paragonowa ma swoje początki prawie 100 lat temu.

Historia ta zaczyna się w roku 1923, kiedy to Grigorij Sokolnikow, ludowy komisarz finansów, za aprobatą samego Lenina wydał dekret nakazujący wszystkim obywatelom prowadzącym handel odprowadzać do skarbu państwa równowartość 65% comiesięcznego dochodu. Na barkach Sokolnikowa i jego następców spoczął też wtedy obowiązek nadzoru nad przestrzeganiem nowego prawa. Celem wyegzekwowania należności sięgnięto oczywiście po metody typowe dla bolszewickiego terroru - co tydzień sporządzano listę handlowców nieuiszczających wymaganych opłat i rozstrzeliwano ich na Placu Czerwonym.

W tym właśnie momencie na scenę dziejów wkracza Paragonow, świeżo upieczony absolwent Petersburskiego Uniwersytetu Państwowego, który za sprawą koligacji rodzinnych od trzech lat dzierżył już funkcję asystenta w jednym z komisariatów ludowych. Zaproponowane przez niego usprawnienie zakładało cotygodniowe losowanie jednego spośród znajdujących się na liście śmierci obywateli, który zamiast kuli w tył głowy zostanie zesłany na 5 lat do łagru. Ideę dosyć szybko wcielono w życie i nazwano ją właśnie Loterią Paragonowa. Warto wspomnieć też o tym, że w 1926 roku Paragonow był ze względu na swoje zasługi nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla (jednak otrzymał ją wtedy Gustav Stresemann).

W przyszłości jeszcze wielokrotnie modyfikowano zasady Loterii Pragonowa i udoskonalano ją, pod kątem jak przynoszenia jak największych zysków. Np. w roku 1930 grupa uczonych z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego wyliczyła, że najbardziej opłacalnym wariantem jest posyłanie na 15 lat do łagrów wszystkich handlowców z listy, za wyjątkiem właśnie jednego, który w wyniku losowania był czym prędzej rozstrzeliwany.

Sam Paragonow niestety nie doczekał szczęśliwej starości i został rozstrzelany w 1938 roku z rozkazu Stalina. Powodem śmierci był fakt, iż stworzona przez niego Loteria wylosowała do rozstrzelania Jegora Czekoladowa, który jako bratanek Michaiła Kalinina - Przewodniczącego Prezydium Rady Najwyższej ZSRR - pozostawał wtedy pod jego protekcją.

Dokonania Siergieja Paragonowa nie zostały jednak zapomniane, zwłaszcza, że to własnie dzięki jego Loterii wielu przedsiębiorczych Polaków przebywających w tamtym okresie w Związku Sowieckim przeżyło owe straszne czasy. Nie powinno więc dziwić, że gdy w roku 2015 Ministerstwo Finansów ogłosiło plan uruchomienia nowej Narodowej Loterii, nadano jej imię Siergieja Paragonowa, nawiązując tym samym oczywiście do pierwotnej wersji radzieckiej loterii.

#ciekawostki #radzieccynaukowcy #heheszki #humor